Rywalizacja między Brazylią i Meksykiem, które zmierzą się we wtorkowy wieczór w Fortalezie w meczu grupy A piłkarskich mistrzostwach świata, wkroczyła również do internetu. Federacje obu krajów założyły się, która z nich jest popularniejsza na Twitterze.
Z inicjatywą rozegrania dodatkowych zmagań z udziałem internautów wyszła brazylijska federacja. Brazylijczycy zaproponowali, by sprawdzić, kto może liczyć na większą liczbę obserwujących na Twitterze. Akcja ma zostać zakończona przez rozpoczęciem wtorkowego meczu w Fortalezie (godz. 14:00 czasu chicagowskiego).
Przegrany ma przekazać podpisane przez zawodników koszulki organizacji charytatywnej, którą wskaże triumfator.
Zainteresowanie przebiegiem rywalizacji wykazał m.in. trener reprezentacji Meksyku Miguel Herrera.
"Nawet w takim pojedynku bardzo chcemy wygrać" - przyznał szkoleniowiec.
Internauci posłuchali Herrery. W poniedziałek w południe po meksykańska federacja miała 1,73 mln obserwujących, a rywale - 1,64 mln. (PAP)
Reklama