Gubernator Oregonu, demokrata John Kitzhaber uchodzi za bohatera, nie z racji decyzji związanych z urzędem, lecz dlatego, że uratował życie kobiecie. Zresztą nie pierwszy raz.
W poniedziałek w drodze na obiad Kitzhaber spostrzegł kobietę leżącą przy drodze. Ktoś nieumiejętnie usiłował jej pomóc. Gubernator zatrzymał się, polecił swoim ludziom, by wezwali pogotowie, a sam zastosował sztuczne oddychanie. Kobietę, podejrzewaną o przedawkowanie narkotyków zabrano do szpitala. Gubernator, swego czasu lekarz pogotowia ratunkowego, powrócił do swoich zajęć.
Kitzhaber niejednokrotnie udzielał pierwszej pomocy w stanowym Kapitol, raz nawet przerwał ważną debatę, by ratować kogoś, kto dostał napadu padaczki.
John Kitzhaber ubiega się o reelekcję na czwartą kadencję. Publicznie nie wspomniał o poniedziałkowym incydencie. Jedynie jego rzecznik prasowy powiedział gazecie "The Oregonian", że gubernator życzy swojej "pacjentce" zdrowia i radzi, by postarała się wyjść z nałogu.
(eg)
Reklama