Republikańska kandydatka na senatora z Dakoty Południowej dr Annette Bosworth porównała odbiorców kuponów żywnościowych do dzikich zwierząt. Bosworth ubiega się o miejsce odchodzącego na emeryturę senatora Tima Johnsona.
Kandydatka uważa, że programy pomocowe uzależniają ludzi od rządu i zniechęcają do samodzielnego zadbania o własne życie. Zżyma się na dane statystyczne federalnego Departamentu Rolnictwa, który "przechwala się" wydawaniem żywności dla 46 milionów ludzi rocznie.
Równocześnie dr Bosworth zwraca uwagę, że zarząd parków narodowych przy Departamencie Spraw Wewnętrznych zwraca się do Amerykanów, by nie karmili dzikich zwierząt, gdyż żywione przez ludzi nie nauczą się zdobywania pokarmu.
W repulikańskich prawyborach bierze udział również były gubernator Dakoty Południowej Mike Rounds oraz kongresman Stace Nelson. Obaj cieszą się większą popularnością niż dr Bosworth − podaje portal Huffington Post.
Warto przypomnieć, że kontrolowana przez republikanów Izba Reprezentantów zatwierdziła ustawę zmniejszającą budżet na programy pomocy żywnościowej o 800 mln dolarów. (eg)
Ewa Malcher
