Gubernator Pat Quinn odznaczył Orderem Abrahama Lincolna byłą sekretarz stanu Hillary Clinton i Mike'a Krzyżewskiego, wybitnego działacza sportowego. Najwyższe odznaczenie Illinois przyznawane jest rokrocznie osobom, które są dumą Illinois i przyniosły stanowi sławę.
Hillary Rodham Clinton nie tylko była szefową dyplomacji Stanów Zjednoczonych, ale też senatorem z Nowego Jorku i pierwszą damą USA, gdy jej mąż Bill Clinton sprawował urząd prezydenta. Urodziła się 26 października 1947 r. w Chicago, a od trzeciego roku życia wychowywała się w pobliskim Park Ridge.
Podczas sobotniej uroczystości, która odbyła się w Muzeum Historii Naturalnej Fielda w Chicago, gubernator Quinn mówił o Hillary Clinton z najwyższym uznaniem. - Reprezentowała Stany Zjednoczone w ponad osiemdziesięciu krajach. Zasłużyła na szacunek całego świata jako czempion praw człowieka, demokracji, cywilizowanego społeczeństwa i równouprawnienia kobiet. Zmieniła i ukształtowała świat, w którym żyjemy i jest inspiracją nie tylko dla mieszkańców Illinois, ale dla milionów ludzi na całym świecie - podkreślił gubernator.
Podczas swej wizyty w Chicago Clinton nie ujawniła, czy zamierza po raz drugi ubiegać się o prezydenturę. Przed siedmioma laty przegrała w prawyborach z Barackiem Obamą.
W minioną sobotę Order Lincolna otrzymał również Mike Krzyzewski. Trener odebrał swoje wyróżnienie na wcześniejszej ceremonii w chicagowskim Instytucie Sztuki. 67-letni Krzyzewski, rodowity chicagowianin, ma za sobą bogatą karierę sportową. Od 1980 r. jest głównym trenerem Blue Devils, męskiej reprezentacji koszykarskiej na prestiżowym Uniwersytecie Duke w Durham w Karolinie Północnej.
Krzyzewski jest też trenerem narodowej reprezentacji USA w koszykówce, która zdobyła złote medale na olimpiadach w 2008 i 20012 r. oraz na mistrzostwach świata w 2010 roku.
Przyjmując nagrodę Krzyzewski mówił z dumą o swoim polskim pochodzeniu. Stwierdził, że swój sukces życiowy zawdzięcza chicagowskim i polskim korzeniom oraz ciężkiej pracy, w której etosie został wychowany.
(ao)