Jeden z bliskich współpracowników lorda narkotykowego Joaquina "El Chapo" Guzmana, wkrótce zostanie stanie przed sądem federalnym w Chicago. Schwytany w Las Vegas gangster nie zgodził się na współpracę ze śledczymi i odmówił złożenia zeznań obciążających członków kartelu Sinaloa.
Edgar Manuel Valencia Ortega, posługujący się pseudonimem "Fox" („Lis”), według amerykańskich władz ma na koncie przerzut kokainy o wartości wielu milionów dolarów oraz pranie brudnych pieniędzy.
Członek kartelu w styczniu został aresztowany w Las Vegas. Śledczy w tajemnicy przewieźli go do Chicago. Informacje o zatrzymaniu gangstera i jego pobycie w Wietrznym Mieście ujawniono na podstawie orzeczenia sądu przed kilkoma dniami. Sędzia Matthew Kennelly poinformował, że po przewiezieniu z Las Vegas Valencia był przetrzymywany na posterunku policji w Oak Park. Organa ścigania spodziewały się, że aresztowany podejmie współpracę z władzami. Tak się jednak nie stało.
Wobec odmowy złożenia obciążających kompanów zeznań Valencia stanie przed sądem w Chicago. Być może zasiądzie na jednej ławie oskarżonych z "El Chapo", jeśli kiedykolwiek Meksyk dokona ekstradycji Guzmana do Stanów Zjednoczonych.
Valencia to czwarty współpracownik Guzmana aresztowany pod zarzutem masowego przemytu narkotyków z Meksyku. Dwaj z nich, Vicente Zambada-Niebla i Tomas Arevalo-Renteria przyznali się już do zarzucanych im czynów. (ak)
Reklama