Ewa Malcher
Przełożony ojców jezuitów o. Jerzy Sermak wyraził radość z faktu, że przebywa z tymi, których przekaz dociera do licznej rzeszy odbiorców. Ojciec Jerzy mówił o misji, jaką jest praca w mediach, podkreślając wagę rzetelności informacji i nazywając przedstawicieli tego środowiska „posłańcami prawdy”.
– Myślę, że to miejsce, w którym się znajdujemy, mówi, iż naczelną misją mediów jest niesienie prawdy. Jeśli przy tym trwać będziemy, to niedaleko jesteśmy od tego, który jest samą prawdą. Dlatego życzę, żeby właśnie ten, który przyszedł po to, żeby nam prawdę najpełniejszą o człowieku i o Bogu objawić, był tą siła i mocą, tym wszystkim, czego wam potrzeba na co dzień w życiu osobistym, rodzinnym i w mediach, które reprezentujecie – powiedział ojciec przełożony.
Obecny na spotkaniu dyrektor radia Deon, ojciec Józef Birecki, przekazał uczestnikom opłatka przesłanie od papieża Franciszka, które następca św. Piotra w nowym roku skierował do ludzi mediów na całym świecie.
Ojciec Święty napisał w swoim orędziu, że we współczesnym świecie media mogą pomóc ludziom być bliżej siebie. Dostrzegając w swoim przekazie jedność rodziny ludzkiej, pobudzają do solidarności i lepszego, poważnego zaangażowania się na rzecz bardziej godnego życia.
– Dzielące nas mury pokonamy tylko wtedy, gdy jesteśmy gotowi słuchać siebie nawzajem i uczyć się jeden od drugiego – napisał Ojciec Święty i podkreślił, że zadaniem mediów jest niwelowanie różnic poprzez podejmowanie różnych form dialogu, co pozwala ludziom wzrastać w zrozumieniu i szacunku.
Po życzeniach i podzieleniu się opłatkiem wszyscy zasiedli do przygotowanego przez Barbarę Kożuchowską poczęstunku. Jak zwykle największym powodzeniem cieszył się przyrządzony przez nią bigos. Po degustacji przyszedł czas na kolędowanie i uczestnictwo w wieczornej mszy świętej.
Opłatkowe spotkania, które od ćwierćwiecza odbywają się u ojców jezuitów w stałym terminie – czwartą niedzielę stycznia, niestety od kilku już lat mają coraz mniejsze grono odbiorców w polonijnym środowisku medialno-artystycznym, które w Wietrznym Mieście liczy przecież kilkaset osób. Nie jest to zbyt budujący fakt, szczególnie że dotyczy ludzi, którzy wykonują niezwykle ważną misję społeczną.
Uczestnicy opłatka przyjęli sugestię, aby zmienić termin noworocznych spotkań z czwartej na pierwszą niedzielę stycznia. To termin znacznie mniej obciążony różnego rodzaju imprezami polonijnymi, co powinno ułatwić udział we wspólnym kolędowaniu.
Tekst i zdjęcia: AB/NEWSRP
