Sprawca śmiertelnego wypadku 28 godzin spędził za kierownicą

Sprawca wypadku, w którym zginął pracownik drogowy, a policjant został ranny, został oskarżony o cztery poważne naruszenia przepisów.

Według informacji przekazanych przez prokuraturę powiatu DuPage 46-letni Renato Velasquez spędził za kierownicą 28 godzin, podczas gdy przepisy regulujące prowadzenie ciężarówek dopuszczają tylko 14-godzinną jazdę; fałszował także dokumentację jazdy.

Mężczyzna w poniedziałek w nocy przemieszczał się po Reagan Memorial Tollway z ładunkiem stali. W pewnej chwili uderzył w stojące na poboczu radiowóz policji stanowej, pojazd obsługi autostrad stanowych i inną ciężarówkę. W chwili, kiedy doszło do zderzenia, policjant Douglas Balder i pracownik Illinois Tollway Vincent Petrella starali się usunąć z jezdni unieruchomioną ciężarówkę. Petrella zginął na miejscu, a Balder odniósł ciężkie obrażenia. Oficer ma uszkodzenie mózgu i poparzenia trzeciego stopnia.

Prokuratura oświadczyła po przesłuchaniu, że kierowca w chwili wypadku miał za sobą 37 godzin pracy z 3,5-godzinną przerwą na sen i 28 godzin jazdy. Przepisy wymagają 10 godzin snu po 14 godzinach prowadzenia ciężarówki.

Adwokat Velasqueza oświadczył, że wyniki analizy moczu i krwi jego klienta nie wykazały obecności w organizmie jakichkolwiek zabronionych substancji.

Sędzia wyznaczył dla skarżonego kaucję wysokości 150 tys. dolarów.

Velasquez ma na koncie wyrok za dystrybucję kokainy w 2001 roku.

(kc)