Szeroko dyskutowane zadłużenie funduszu emerytalnego pracowników miejskich w Chicago wynosi 18 596 dol. na mieszkańca miasta, łącznie z dziećmi.
Badająca inwestycje firma Morningstar podała w swoim raporcie, że jest to liczba plasująca Chicago na pierwszym miejscu wśród 25 największych miast, dwukrotnie większa niż ta, którą zanotowano w zajmującym drugie miejsce Nowym Jorku.
Dramatyczny problem finansowy Chicago wynika z ogromnych niedoborów miejskiego systemu emerytalnego, który obejmuje m.in. policję i straż pożarną.
Grupa związków zawodowych wniosła do sądu sprawę przeciwko stanowej ustawie emerytalnej.
Jak twierdzi Laurence Msall, prezes grupy Civic Federation, śledzącej sprawy budżetowe, raport Morningstar nie uwzględnia zadłużenia funduszy emerytalnych CTA, Zarządu Parków, powiatowych rezerwatów leśnych i miejskiego Wydziału Gospodarki Wodnej.
Zadłużenie samego funduszu emerytalnego pracowników ratusza wynosi 7 149 dol. na mieszkańca.
(kc)
Reklama