Amerykanie nie chcą, by ich szpiegowano. Tak przynajmniej wynika z najnowszego sondażu, w którym ponad 60 proc. respondentów uznało, że prawo do prywatności uważa za ważniejsze niż działania na rzecz walki z terroryzmem.
W porównaniu z badaniami z sierpnia ubiegłego roku liczba przeciwników szpiegowania nieco podskoczyła.
Prezydent Obama niedawno wprawdzie zapewniał, że zmieni się sposób przechowywania osobistych danych Amerykanów, to jednak działacze na rzecz ochrony prywatności utrzymują, że problem polega na tym, w jaki sposób dane są zbierane, a nie w jaki przechowywane.
Jedną z metod są aplikacje w smartfonach. NSA rzekomo używa aplikacji Angry Birds, by uzyskać dostęp do telefonów komórkowych Amerykanów. Podobnymi metodami posługuje się wywiad brytyjski.
W komentarzu do wyników sondażu FOX News, NSA zapewnia, że działania szpiegowskie koncentruje na "uzasadnionych zagranicznych celach wywiadowczych". (ak)
Reklama