Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 5 października 2024 15:10
Reklama KD Market

Washington Post: CIA zapłaciła polskiemu wywiadowi 15 mln dol. za tajne więzienie

Polski wywiad miał otrzymać od CIA 15 mln dol. za udostępnienie Amerykanom ośrodka szkoleniowego w Starych Kiejkutach, w którym w ukryciu przetrzymywani byli więźniowie podejrzani o współudział w zorganizowaniu zamachów Al-Kaidy – pisze dziennik „Washington Post” w artykule pt. "Tajna historia więzień CIA w Polsce".  



Więzienie CIA w Polsce było prawdopodobnie najważniejszym takim tajnym ośrodkiem stworzonym po atakach z 11 września 2001 roku – uważa gazeta.

Większość informacji o utworzeniu i funkcjonowaniu tajnych więzień CIA w krajach Europy Wschodniej pozostaje utajniona i zaklasyfikowana jako amerykańskie tajemnice państwowe – podkreśla dziennik.

Jednak powołując się na byłych pracowników CIA, gazeta pisze, że na początku 2003 roku Warszawa i Waszyngton sfinalizowały porozumienie, na mocy którego dwaj agenci CIA przekazali polskim służbom specjalnym pieniądze przesłane pocztą dyplomatyczną. Amerykańska agencja już wcześniej uzyskała możliwość korzystania z obiektu w Kiejkutach, gdzie przewiezieni zostali z więzienia w Tajlandii dwaj podejrzani: Saudyjczyk Abd al-Rahim al-Nashiri oraz Palestyńczyk Abu Zubajda.

Ośrodek szkoleniowy w Starych Kiejkutach otrzymał kryptonim "Quartz"; Nashiri i Zubajda trafili tam 5 grudnia 2002 roku.

CIA mianowało swego doświadczonego agenta Mike'a Sealy'ego na szefa operacji w Kiejkutach; towarzyszył mu niewielki, liczący około sześć osób zespół agentów i analityków. Polski personel w ośrodku miał dostęp do wspólnej dla wszystkich kantyny, ale nie do tej części obiektu, którą zawiadowali Amerykanie - pisze "Washington Post", powołując się na byłych pracowników CIA.

W marcu 2003 roku w Pakistanie schwytany został Chalid Szejk Mohammed, według jego własnych zeznań pomysłodawca i główny organizator zamachów na World Trade Center z 11 września 2001 roku. Mohammeda przewieziono do Polski i poddano "wzmocnionym technikom przesłuchania", do których zaliczały się podtopienia oraz pozbawianie snu.

Według agentów CIA Mohammed dostarczył amerykańskiemu wywiadowi bardzo wielu cennych informacji; również Zubajda miał nie tylko złożyć zeznania, ale wręcz skłaniać też innych zatrzymanych do ich składania. Jak powiedział w rozmowie z "Washington Post" były wicedyrektor CIA ds. operacyjnych Jose Rodriguez, przesłuchania więźniów w ośrodku w Kiejkutach zaowocowały "dramatycznie ważnymi" informacjami.

Tajne więzienie w Polsce zostało zlikwidowane we wrześniu 2003 roku, a przetrzymywanych tam podejrzanych wysłano do podobnych ośrodków w Rumunii i na Litwie oraz do więzień w Maroku. Dwa lata później "Washington Post" napisał po raz pierwszy o tajnych więzieniach CIA w Europie Wschodniej - przypomina gazeta.

We wrześniu ubiegłego roku komisarz praw człowieka Rady Europy Nils Muiżnieks zaapelował do Polski, by zakończyła śledztwo w sprawie domniemanych więzień CIA, opublikowała jego wyniki i rozliczyła osoby za nie odpowiedzialne, nawet jeśli pełnią one wysokie funkcje w państwie.

Rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie Piotr Kosmaty powiedział wówczas PAP, że śledztwo w sprawie domniemanych więzień CIA w Polsce trwa i z uwagi na jego niejawny charakter i charakter wykonywanych czynności prokuratura nie podaje żadnych informacji na jego temat.

(PAP)

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama