Policja stanowa w Indianie nie ustaliła, dlaczego 22-letni Shawn Walter Bair wszedł do supermarketu w Elkhart, zastrzelił pracownicę i klientkę oraz trzymał na muszce menedżera, zanim sam zginął od strzałów policjantów.
„Chicago Tribune” cytuje sierżanta policji Trenta Smitha, który powiedział, że kamery bezpieczeństwa w Martin's Super Store zarejestrowały prawie cały incydent, który miał miejsce po wejściu Baira do sklepu w środę rano.
Smith mówił, że 22-latek chodził po sklepie około 20 minut i wysyłał wiadomości z telefonu komórkowego, a następnie wyjął spod płaszcza półautomatyczny pistolet i zastrzelił 20-letnią pracownicę. Strzelił do następnej, ale chybił; pozostali klienci w panice zaczęli uciekać. Kolejną ofiarą stała się 44-letnia klientka, do której wystrzelił kilka razy.
Chłopak podszedł do zbliżającego się menedżera, kazał mu uklęknąć i zaczął wymachiwać w jego kierunku bronią. W tym momencie interweniowali policjanci, rozpraszając uwagę napastnika. Wykorzystując to, menedżer zdołał uciec, a policjanci zastrzelili Baira. Skonfiskowali jego pistolet i duży nóż myśliwski.
Policja prowadzi dochodzenie; trwa ustalanie przeszłości kryminalnej napastnika i źródła posiadanej przez niego broni.
(kc)
Reklama