Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 7 listopada 2024 17:54
Reklama KD Market

Rynek nieruchomości w Illinois i Chicago ciągle pogrążony w kryzysie

 

Jedna trzecia domów ma kredyt wyższy niż ich wartość


 

/a> fot.Facebook/Tax Credits/Flickr


Rynek nieruchomości w Illinois i Chicago jest w dalszym ciągu pogrążony w głębokim kryzysie. Wyniki  analiz rynkowych z grudnia ubiegłego roku pokazują, że jedna trzecia domów w mieście i stanie znajduje się "pod wodą". Gdyby właściciele  takich domów dziś chcieli  się ich pozbyć, to pieniądze ze sprzedaży nawet nie pokryłyby pożyczki hipotecznej.

Pesymistycznych danych dostarcza najnowsze badanie  RealtyTrac, firmy śledzącej aktywność na rynku nieruchomości.

Raport pt. U.S. Home Equity & Underwater Report obejmujący grudzień 2013 r. plasuje  Illinois na trzecim miejscu w kraju pod względem liczby domów mieszkalnych, których zadłużenie przewyższa ich wartość. W Illinois takich domów jest aż 32 procent. Tylko dwa stany mają wyższy odsetek: Nevada − 38 proc. i Floryda − 34 procent.

Mimo ciągle pojawiających się w mediach doniesień o podźwiganiu się z kryzysu, nie widzą tego sami zainteresowani. W listopadzie ubiegłego roku stowarzyszenie stanowych agentów obrotu nieruchomości (Illinois Association of Realtors) poinformowało, że sprzedaż domów w rejonie Chicago zwiększa się wraz ze wzrostem ich cen. W porównaniu z rokiem 2012, ceny miały wzrosnąć ponad 14 procent. Niestety, dane te ograniczone są do wybranych i nielicznych rejonów aglomeracji. Zdecydowana część lokalnego rynku daleka jest od wychodzenia z kryzysu.

To, co dzieje się w Illinois wpisuje się w krajowy kryzys gospodarczy, który wywołało pęknięcie bańki spekulacyjnej na rynku nieruchomości w 2008 roku. Była ona wynikiem masowego udzielania przez banki pożyczek hipotecznych osobom niemającym zdolności kredytowej i niekwalifikującym się na zakup nieruchomości oraz  machinacji giełdowych, w których wielkie banki traktowały owe pożyczki jako aktywa inwestycyjne.

Efektem przydzielania pożyczek niekwalifikującym się nabywcom jest niemożność utrzymania domu czy mieszkania, co w konsekwencji prowadzi do procedury przejęcia nieruchomości przez bank, tzw. forclosure. Kto na tym korzysta? Ponownie, wielkie korporacje. Jak przed paroma tygodniami poinformowała gazeta "Chicago Tribune" inwestorzy z Wall Street masowo wykupują na przedmieściach Chicago domy jednorodzinne.

Tysiące domów − wśród nich również te odebrane przez banki (w procedurze foreclosure) − zostało nabytych przez wielkie korporacje. Po wyremontowaniu domy są przeważnie wynajmowane, ponieważ zakupienie własnego domu przez amerykańską klasę średnią jest obecnie bardzo trudne.

W okresie pierwszych dziewięciu miesięcy ubiegłego roku osiem wielkich korporacji z różnych stron kraju, z których tylko jedna ma siedzibę w Illinois, zakupiło 3200 domów jednorodzinnych w rejonie aglomeracji.

(ao, mb)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama