Ponieważ firma Hanson Materials nie przyjmuje odpowiedzialności za wstrząs o sile 3,2 stopni w skali Richtera, agencje federalne i stanowe sprawdzają, czy wybuch w kamieniołomie mieścił w parametrach określonych obowiązującymi przepisami. Kontrolowane eksplozje stosowane są rutynowo w procesie wydobycia surowca. Do wybuchu doszło około godz. 12:30 i już w kilka sekund po nim odnotowano wstrząs sejsmiczny. Właściciele firmy utrzymują, że eksplozja odbyła się zgodnie z przepisami i że nie miała nic wspólnego ze wstrząsem, który przestraszył mieszkańców rejonu McCook, a odczuwalny był aż za północną granicą Illinois w Kenosha.
Oryginalnie federalne służby geologiczne (US Geological Survey) poinformowały, że siła wstrząsu wynosiła 3,7 stopnia w skali Richtera, ale później skorygowały dane do 3,2.
Zdaniem mieszkańców okolic McCook, była to najsilniejsza eksplozja od przynajmniej 30 lat, a do wybuchów są raczej przyzwyczajeni, mając w sąsiedztwie kopalnię odkrywkową.
Jak stwierdził burmistrz McCook Jeffrey Tobolski władze miasteczka nie są upoważnione do prowadzenia śledztwa w tej sprawie, ponieważ jurysdykcję w tym zakresie posiadają władze federalne i stanowe.
Dochodzenie prowadzi federalny Departament ds. Bogactw Naturalnych (DNR) i jego stanowy odpowiednik (IDNR).
Hansen Materials jest producentem materiałów budowlanych, m.in. piaskowca, granitu i cementu. Firma posiada oddziały w całym kraju.
(ao)