Wygląda na to, że ustawodawcy ponownie zawiodą podatników, którzy ponoszą wszystkie kosztowne konsekwencje braku reformy. Podczas poprzednich sesji legislatura nie potrafiła wypracować kompromisowej wersji ustawy emerytalnej, co spowodowało obniżenie wskaźników wiarygodności kredytowej Illinois do najniższego poziomu w kraju i większe wydatki na oprocentowanie zaciągniętych przez stan pożyczek.
Dodatkowo gubernator Pat Quinn zwrócił się do legislatury o specjalne fundusze uzupełniające tegoroczny budżet, który wynosi 35 mld dolarów. Przypomnijmy, że budżet został zatwierdzony przez ustawodawców w maju tego roku.
Quinn ubiega się o zatwierdzenie jeszcze w tym roku fiskalnym dodatkowych 221 mln dol. na konieczne wydatki. Około połowę wymienionej kwoty stanowią zaległe wynagrodzenia dla blisko 25 tys. pracowników administracji stanu. Sąd zadecydował, że władze Illinois muszą wypłacić zaległe uposażenia. Jednak administracja gubernatora Quinna nie może ich wypłacić dopóki legislatura nie zatwierdzi odpowiednich funduszy. Jak dotąd ustawodawcy unikali tej kwestii.
Dalszą część wnioskowanej przez gubernatora kwoty stanowią środki dla więziennictwa - 40,5 mln dol., opieki społecznej - 34 mln dol., policji stanowej 1,8 mln dol. i dla stanowej agencji ds. sytuacji kryzysowych - 6 mln dol. (na pokrycie kosztów zniszczeń spowodowanych powodziami w kwietniu br.).
Wczoraj zwycięstwo odnieśli zwolennicy legalizacji małżeństw osób tej samej płci. Izba Reprezentantów przegłosowała ustawę, którą senat zatwierdził jeszcze w lutym. Sponsorom ustawy udało się zgromadzić odpowiednią liczbę głosów. Illinois stał się 15. stanem w kraju uznającym homomałżeństwa.
Ostatnim dniem obecnej sesji legislatury jest 7 listopada.
(ao)