Oglądanie pornografii w bibliotecznym komputerze - legalne

Megan Fox, mieszkanka jednego z przedmieść Chicago, regularnie odwiedza bibliotekę publiczną prowadząc domową szkołę dla swoich dzieci. Niedawna wizyta w placówce w Orland Park wprawiła ją w zdumienie − trzech mężczyzn na komputerach bibliotecznych oglądało pornografię. Predstawiciele placówki nie widzą w tym nic złego.

Orland Park Public Library w wydanym komunikacie powołuje się na Pierwszą Poprawkę do Konstytucji. Według tej interpretacji przeglądanie w komputerze wszystkiego − włącznie z pornografią − jest legalne, o ile materiały nie są kopiami pirackimi lub nie są nieprzyzwoite(?). Oglądanie dozwolone jest na komputerach, z których mogą korzystać tylko i wyłącznie osoby dorosłe.

Stanowisko tej placówki jest wprawdzie odosobnione. Żadna inna biblioteka na południowych i południowo-zachodnich przedmieściach na to nie zezwala, jednakże inne lokalne okręgi biblioteczne, w tym chicagowski, stosują zasady podobne do tych w Orland Park.

− Ciekawe, czy Pierwsza Poprawka zezwalająca na oglądanie pornografii wytrzyma konfrontację z rozgniewanymi rodzicami − mówi Fox.

(ak)