Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 25 listopada 2024 01:35
Reklama KD Market

Porozumienie w USA tylko odsunęło rozwiązanie problemów

Spór o limit zadłużenia między Białym Domem a Republikanami zaszkodził gospodarce i obnażył słabości systemu politycznego USA - to główne wątki komentarzy po międzypartyjnym porozumieniu, które zakończyło spowodowany konfliktem paraliż administracji.



Komentatorzy podkreślają, że umowa nie wyeliminowała głównych kwestii spornych, a tylko odsunęła ich rozwiązanie na później; konflikt może spowolnić wzrost gospodarki, a partyjny klincz w Kongresie uniemożliwia potrzebne reformy.

“Umowa w niemal żadnym stopniu nie pomaga w stawieniu czoła obecnym wyzwaniom ekonomicznym, takim jak automatyczne cięcia wydatków, które pogarszają problem bezrobocia, i długofalowy wzrost zadłużenia wskutek rosnących kosztów opieki zdrowotnej i programów emerytalnych” - czytamy w “WP” w artykule Zachary’ego Goldfarba.

Analitycy ekonomiczni obliczają, że trwający ponad dwa tygodnie bezpłatny urlop pracowników administracji “urwie” około 0,6 proc. ze stopy kwartalnego wzrostu amerykańskiego PKB, gdyż kosztował bezpośrednio gospodarkę około 24 mld dolarów. Podkreślają, że wymierny skutek ekonomiczny będzie też miało zmniejszenie zaufania inwestorów do gospodarki USA.

Jako główną wadę porozumienia wskazuje się to, że uprawnienia rządu do dalszego zaciągania pożyczek przedłużono tylko do 7 lutego przyszłego roku, a dalsze finansowanie administracji federalnej - do 15 stycznia.

Wszyscy przywołują tu amerykańskie powiedzenie o “dalszym kopaniu puszki po konserwach na chodniku” - zamiast wyrzucić ją do śmietnika - co jest metaforą przesuwania rozwiązania problemu na później zamiast jego ostatecznego rozwiązania.

Zważywszy na stopień polaryzacji i politycznego zacietrzewienia w Kongresie - zwracają uwagę eksperci - gwarantuje to, że spór odżyje na nowo.

“Jeżeli ludzie boją się, że znowu dojdzie do tego rodzaju kryzysu i kolejnego wstrzymania pracy rządu lub czegoś gorszego, nadal nie będą skłonni wydawać pieniędzy” - powiedziała cytowana przez “Washington Post” Beth Ann Bovino, główna ekonomistka agencji ratingowej Standard&Poor’s.

Sytuację pogarsza fakt, że przewidywania kolejnej konfrontacji przypadną na listopad-grudzień, które są w USA zwykle miesiącami intensywnych zakupów przedświątecznych.

Tymczasowo zakończony spór wywołał też nowe obawy przed impasem politycznym w Waszyngtonie wskutek partyjnej i ideologicznej polaryzacji.

“Ludzie rozpaczają nad stanem naszego systemu. Czy on działa? Dlaczego ci ludzie nie mogą się zebrać i rozwiązać problemów? Rośnie poczucie, że nasz system polityczny jest dysfunkcjonalny i zepsuty” - powiedział w telewizji CBS News były rzecznik Białego Domu, Mike McCurry.

“Będzie trudno odtworzyć ducha zaufania i kompromisu, który pozwoliłby członkom Kongresu i prezydentowi uniknąć w przyszłości podobnych kryzysów i paraliżu administracji. Wyrządzają one szkody gospodarce i sprawiają, że rynki nie są pewne, czy nasi polityczni przywódcy wiedzą, co robią i czy są w stanie zrobić to, co potrzeba” - powiedział w CBS News John Sides, politolog z Uniwersytetu George’a Washingtona.

W podobnym alarmistycznym tonie komentuje zażegnany spór publicysta “Washington Post” związany z Brookings Institution, E.J.Dionne.

“Nigdy nie powinniśmy się rządzić w ten sposób. Nie możemy wywoływać absolutnie bezsensownego kryzysu, który sprawia, że nasza wspaniała demokracja wygląda głupio na świecie. Nie możemy dawać żeru chińskim propagandzistom, którzy wzywają do ‘deamerykanizacji świata‘. Nie możemy pozwolić ekstremistycznym politykom z mniejszościowej Tea Party na wywracanie naszej republiki do góry nogami” - napisał Dionne.

W czasie kryzysu w kontrolowanych przez rząd chińskich mediach pojawiły się postulaty, aby przełamać monopol dolara USA jako głównej wymiennej waluty w handlu międzynarodowym.

Tomasz Zalewski


(PAP)


Porozumienie w USA fot. PAP-EPA

Porozumienie w USA fot. PAP-EPA

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama