Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 24 listopada 2024 20:06
Reklama KD Market

Protesty przeciwko kontrolom osobistym na lotniskach

Po skandalicznym filmiku nagranym podczas kontroli bezpieczeństwa na lotnisku w San Diego (Kalifornia) przez jednego z amerykańskich pasażerów, Agencja Bezpieczeństwa Transportu (Transportation Security Administration) oświadczyła, że pomimo niechęci opinii publicznej, nie wycofa szczegółowych przeszukań wszystkich wybierających się w podróż samolotem. Filmik został nagrany przez Johna Tynera, inżyniera zajmującego się oprogramowaniem komputerowym, który podczas rutynowej kontroli na lotnisku włączył swój telefon komórkowy, aby zarejestrować treść rozmowy ze strażnikiem.
Po skandalicznym filmiku nagranym przez jednego z  pasażerów podczas kontroli  na lotnisku w San Diego w Kalifornii, Agencja Bezpieczeństwa Transportu (Transportation Security Administration) oświadczyła w poniedziałek, że pomimo niechęci opinii publicznej, nadal będzie szczegółowo sprawdzać wszystkich wybierających się w podróż samolotem.
Film zarejestrował John Tyner, inżynier zajmujący się oprogramowaniem komputerowym, który podczas rutynowej kontroli na lotnisku włączył swój telefon komórkowy, aby zarejestrować treść rozmowy ze pracownikiem TSA. Podczas kontroli Tyner wdał się w nieprzyjemną wymianę zdań z pracownikiem lotniska i odmówił prześwietlenia przez skaner. Kiedy zaproponowano mu kontrolę osobistą przez obmacanie, Tyner ordynarnie zwrócił się do pracownika TSA ostrzegając, by nie dotykał intymnych części jego ciała. Za wulgaryzm usunięto go z lotniska. Sam zainteresowany był zaskoczony tak dużym zainteresowaniem filmikiem. (W poniedziałek rano film zamieszczony przez Tynera na you tubie obejrzało  80 tys osób). Mężczyzna  twierdzi, że nagrał całe zdarzenie po to, aby pokazać jak dalece narusza się sferę prywatną obywateli. Chodzi zwłaszcza o dokładne skanowanie całego ciała.   TSA wydało w poniedziałek oświadczenie, w którym potwierdza, że dokładne kontrole osobiste pasażerów zostaną utrzymane w obecnej formie, ponieważ służą bezpieczeństwu podróżujących. John Pistole, szef TSA powiedział, że  dokładne komputerowe skanowanie nie jest obowiązkowe. Pasażerowie mogą zamiast tego wybrać formę tradycyjną, czyli ręczne przeszukanie przez pracownika kontroli. Ci, którzy odmówią obu form przeszukania nie zostaną wpuszczeni na pokład samolotu. Przypadek  Johna Tynera nie jest pierwszym tego typu. Grupy obywatelskie Grass-roots już od dawna protestują przeciwko kontrolom lotniskowym. Apelują do podróżujących, aby ci zamiast elektronicznego skanowania ciała, wybierali opcję dużo bardziej czasochłonną dla pracowników lotnisk, czyli przeszukanie ręczne. Zobacz film nagrany przez Johna Tynera:
Zobacz także:
“Rozbierający”skaner na lotniskach budzi protesty AS (CNN) Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama