Ustawa (HB 2675) podpisana przez gubernatora Pata Quinna wchodzi w życie 1 stycznia. Jej sponsor, senator stanowa Heather Steans ma nadzieję, że dzięki nowemu prawu zmniejszy się liczba ciąż wśród nastolatek oraz chorób przenoszonych drogą płciową wśród uczniów obydwu płci.
Nowa regulacja dotyczy przede wszystkim tych placówek, które w ramach przedmiotu uświadomienia seksualnego nauczały do tej pory tylko o wstrzemięźliwości płciowej. Zgodnie z nowym prawem będą musiały poszerzyć program o metody zapobiegania ciąży i choroby weneryczne.
Badanie Uniwersytetu Chicagowskiego wykazało, że w 2008 r. 93 proc. okręgów szkolnych w Illinois oferowało uczniom klas siódmych przedmiot wychowania seksualnego; programy kompleksowe, obejmujące antykoncepcję, wstrzemięźliwość seksualną i prewencję chorób przenoszonych drogą płciową obejmowały 65 procent.
Najnowsze dostępne dane statystyczne dotyczące ciąż nastolatek pochodzą z 2009 roku. Według Stanowego Departamentu Zdrowia Publicznego (IDPH), dzieci urodzone przez nastolatki stanowiły około 6,5 proc. wszystkich urodzeń. W niektórych okręgach szkolnych liczba dzieci, które urodziły nieletnie matki znacznie odbiegała od średniej i była bardzo wysoka. Na pierwszym miejscu pod tym względem znalazł się powiat Alexander (prawie 22 proc.)
Zdaniem ustawodawców, równie ważna, jak zapobieganie ciąży jest prewencja chorób wenerycznych. Jak wynika ze statystyk IDPH, w 2011 r. (najnowsze dostępne dane) nastolatki stanowiły aż jedną trzecią wszystkich zachorowań na rzeżączkę. Dużą liczbę, bo około 35 proc. wszystkich zachorowań na chlamydię stanowiły osoby w grupie wiekowej od lat 15 do 19.
Dane statystyczne nie pozostawiają wątpliwości, że obowiązek wychowania seksualnego w wielu rejonach naszego stanu może przyczynić się do podniesienia świadomości nastolatków.
Alicja Otap