Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 25 grudnia 2024 22:23
Reklama KD Market

Pioruny częściej trafiają w mężczyzn niż w kobiety

Mężczyźni w Stanach Zjednoczonych są sześć razy częściej śmiertelnie rażeni piorunami niż kobiety, wynika z zestawień federalnego Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorób, które przedstawił portal CNSNews.com.  Specjaliści dodają jednak: nie wiemy dlaczego tak się dzieje. 



Pracownicy centrum prześledzili statystyki śmiertelnych ofiar piorunów w latach 1968-2010. Wynika z nich, że 85 proc. ofiar to mężczyźni, 15 proc. kobiety. Oznacza to, że panowie giną od uderzeń piorunów 5,66 razy częściej niż panie.

We wspomnianym okresie pioruny zabiły w sumie 3 389 Amerykanów, co daje średnią 79 ofiar rocznie. Najgorszy pod tym względem był rok 1969, zginęło wtedy 131 osób. Najlepiej było w latach 2008 i 2010, pioruny zabiły wówczas po 29 osób.

Proporcje śmiertelnych ofiar mężczyzn i kobiet utrzymują się od lat praktycznie na niezmienionym poziomie. Pocieszające jest to, że z każdym rokiem spada liczba zabitych przez pioruny. W latach 1980-1995 było ich 1 318, co dawało średnią roczną 82 zabitych, z czego 85 proc. stanowili panowie.

Prześledzono też najbardziej zagrożone tymi wypadkami stany. Najgorzej wypadły Floryda i Teksas, w latach 1980-1995 zginęło tam odpowiednio: 145 i 91 osób.

Zdaniem fachowców z Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorób jest coraz mniej śmiertelnych ofiar piorunów, bo coraz mniej ludzi pracuje na wsi na wolnym powietrzu. A tym, którzy schronili się podczas burzy w domu, specjaliści radzą, by nie stać blisko urządzeń elektrycznych oraz odsunąć się od okien i drzwi.

(PAP)

 
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama