Obecnie administracja prezydenta Baracka Obamy bada, jakie tajne informacje udało się zdobyć 30-letniemu informatykowi oraz jakie szkody mogło to wywołać.
Według źródła cytowanego przez CNN wywiad nie zaprzecza, że Snowden dotarł do ważnych informacji dotyczących programów służących przechwytywaniu rozmów na całym świecie. Jednak CNN podkreśla, że kluczową kwestią jest to, czy Snowden, dawny pracownik NSA, naprawdę wie, jak działają te programy na poziomie technicznym.
Informatyk ujawnił m.in. tajne dokumenty na temat programów antyterrorystycznych. Według przedstawicieli amerykańskich władz organizacje terrorystyczne już na to reagują, przystosowując swoje sposoby komunikacji i zwiększając zabezpieczenia.
Według rosyjskiego adwokata, Anatolija Kuczereny, Snowden liczy na to, że do środy otrzyma dokumenty, które umożliwią mu opuszczenie strefy tranzytowej lotniska Szeremietiewo w Moskwie, gdzie przebywa od 23 czerwca.
Rozpatrzenie wniosku Amerykanina o tymczasowy azyl zajmie do trzech miesięcy, ale wcześniej otrzyma on zaświadczenie o jego zarejestrowaniu i na tej podstawie będzie mógł przejść kontrolę celną i opuścić lotnisko - powiedział w poniedziałek Kuczerena, który 16 lipca pomógł Amerykaninowi w złożeniu wniosku o tymczasowy azyl, zanim będzie mógł bezpiecznie udać się do Ameryki Łacińskiej.
Azyl polityczny zaoferowały Snowdenowi: Wenezuela, Boliwia i Nikaragua, ale żaden z tych krajów nie ma bezpośrednich połączeń lotniczych z Moskwą.
30-latek jest zdania, że wyjazd do Ameryki Łacińskiej w najbliższym czasie byłby ryzykowny - powiedział rosyjski adwokat. Dodał, że Snowden nie wyklucza starania się o rosyjskie obywatelstwo.
Amerykański informatyk przyleciał do Moskwy z Hongkongu i nie może ruszyć dalej, gdyż Waszyngton anulował mu paszport.
Władze USA chcą postawić go przed sądem, ponieważ ujawnił mediom, że NSA prowadzi inwigilację elektroniczną na wielką skalę, obejmującą także sojuszników Stanów Zjednoczonych.
(PAP)