Na pokładzie maszyny linii Southwest Airlines znajdowało się 143 pasażerów i sześciu członków załogi. Członkowie załogi także trafili do szpitala na obserwację.
Menedżer lotniska Tom Bosco poinformował, że nastąpiła awaria przedniego podwozia. Do incydentu doszło ok. godz. 17.40 (23.40 czasu polskiego).
Lotnisko na krótko zamknięto, ale szybko wznowiło ono pracę.
Śledztwo w sprawie incydentu wszczęły Federalny Urząd Lotnictwa (FAA) i amerykański urząd bezpieczeństwa transportu (NTSB).
(PAP)