Krugman uważa, że kryzys fiskalny w niewielkiej Grecji miał nieproporcjonalnie duży wpływ na debatę ekonomiczną i politykę, bo pod wpływem części polityków “dyskurs w całym zachodnim świecie został całkowicie +zhellenizowany+ - każdy był Grecją lub mógł się w nią zamienić”. Zdaniem Krugmana ten błędny zwrot w myśleniu “przesunął debatę ekonomiczną od kwestii tworzenia miejsc pracy ku oszczędności i fiskalnej poprawności”, znacznie zmniejszając szanse na ożywienie gospodarki.
Noblista przestrzega przed “zhellenizowaniem” debaty o Detroit, niegdyś drugim najbogatszym mieście USA i symbolu amerykańskiej potęgi przemysłowej, które w ubiegłym tygodniu ogłosiło bankructwo.
“Pewni wpływowi ludzie chcą, byśmy myśleli, że do upadku Detroit doszło przede wszystkim z powodu fiskalnej nieodpowiedzialności i/lub chciwości publicznych urzędników. Nieprawda.
W przeważającej części jest to po prostu jedna z tych sytuacji, które zdarzają się od czasu do czasu w stale zmieniającej się gospodarce”.
(PAP)