Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 29 września 2024 00:29
Reklama KD Market
Reklama

Departament Stanu: na razie nie planuje się rozmów USA-talibowie

Amerykański Departament Stanu zdementował w środę informacje o planowanych na najbliższe dni rozmowach między przedstawicielami USA a afgańskimi talibami w stolicy Kataru, Dausze, gdzie talibowie otworzyli biuro.



Rzeczniczka amerykańskiej dyplomacji Jennifer Psaki oświadczyła, że "informacje na temat planowanego spotkania są nieprecyzyjne", i dodała, że "nigdy nie potwierdzono oficjalnie" spotkania przedstawicieli USA i talibów w Dausze.

"W dalszym ciągu koordynujemy kolejne kroki z afgańskim rządem i Wysoką Radą Pokoju", gremium powołanym przez prezydenta Hamida Karzaja do reprezentowania władz Afganistanu na rozmowach z talibami - powiedziała Psaki, którą cytuje agencja AFP.

We wtorek agencja Reutera informowała, powołując się na wysokiego rangą przedstawiciela władz USA, że już w czwartek w stolicy Kataru mają odbyć się rozmowy między przedstawicielami USA a talibami. Miałyby one utorować drogę do oficjalnych negocjacji pokojowych pomiędzy rządem Afganistanu i talibami. Jednak Psaki sprecyzowała, że specjalny amerykański wysłannik do Afganistanu i Pakistanu James Dobbins, który we wtorek miał się udać do obu tych krajów przez Ankarę i Dauhę, "obecnie nadal znajduje się w Waszyngtonie".

W środę władze afgańskie wyraziły sprzeciw wobec planów bezpośrednich rokowań między Amerykanami a talibami i zapowiedziały, że strona afgańska nie będzie w nich uczestniczyć, dopóki nie będzie to proces pokojowy, któremu w pełni przewodzą Afgańczycy.

Wcześniej rzecznik Karzaja mówił, że prezydent postanowił zawiesić rozmowy na temat paktu bezpieczeństwa ze Stanami Zjednoczonymi. Rozpoczęte w tym roku negocjacje miały na celu określenie zasad amerykańskiej obecności wojskowej w Afganistanie w nadchodzących latach.

We wtorek NATO, zgodnie z decyzją szczytu w Chicago, ogłosiło formalne przekazanie siłom afgańskim odpowiedzialności za bezpieczeństwo w całym kraju.

(PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama