Próba reformy wymiaru sprawiedliwości w Illinois
Policja w Illinois może wkrótce uzyskać większe prawa do nagrywania na wideo przesłuchań podejrzanych o poważne przestępstwa. Legislatura Illinois zatwierdziła odpowiednią ustawę, która czeka na podpis gubernatora Pata Quinna.
Od 2005 r. policja w Illinois ma obowiązek nagrywania przesłuchań podejrzanych o morderstwo. Jeśli wejdzie w życie nowa regulacja, to obowiązek ten ulegnie poszerzeniu o inne rodzaje poważnych przestępstw.
Nagrywanie dobre dla podejrzanych i policji
Zwolennicy uważają, że ustawa zapobiegnie niesprawiedliwym wyrokom – z jednej strony, a z drugiej, zabezpieczy policję przed fałszywymi oskarżeniami o naruszenie regulaminu służbowego.
Sponsor ustawy w stanowej Izbie Reprezentantów poseł Scott Drury (demokrata z Highwood) – były asystent prokuratora federalnego – wyraża nadzieję, że ustawa pozwoli Illinois "zmienić swoją przerażającą historię złych wyroków i uchroni policjantów przed pomówieniami o niewłaściwe zachowania".
Koniec z wymuszaniem zeznań
Senator Kwame Raoul (demokrata z Chicago, 13. okręg) – sponsor ustawy w Senacie Illinois – jest podobnego zdania: "Ława przysięgłych i sędziowie mogą osobiście przekonać się, czy podejrzany rzeczywiście przyznał się do popełnienia przestępczego czynu, czy też został podstępnie nakłoniony do przyznania się do winy".
Senator przypomina też, że w historii wymiaru sprawiedliwości w Illinois niestety "nie brakuje przykładów przyznawania się do niepopełnionych czynów po zastosowaniu różnych metod wymuszania zeznań, w tym również tortur". Jego zdaniem, "im więcej nagrań z przesłuchań przez policję trafi do naszych sal sądowych, tym większe będziemy mieli zaufanie do naszego wymiaru sprawiedliwości ".
Gubernator, burmistrz i policja analizują dokument
Rzecznik gubernatora Pata Quinna powiedział, że gubernator uważnie przeanalizuje treść ustawy, zanim oficjalnie się do niej ustosunkuje.
Podobnie wypowiedział się rzecznik Departamentu Policji Chicagowskiej, który stwierdził, że departament musi przyjrzeć się nowej ustawie, by prawidłowo ocenić dostępne środki konieczne do wprowadzenia jej w życie. Rzecznik podkreślił też, że burmistrz Rahm Emanuel i szef policji Garry McCarthy popierają nagrywanie na wideo przesłuchania podejrzanych o poważne przestępstwa.
Bardziej sprawiedliwy wymiar sprawiedliwości?
O poparcie dla nowej regulacji zaapelowała Better Government Assocition, organizacja stojąca na straży praworządności. W liście otwartym, jej prezes Andy Shaw, twierdzi, że "podjęcie próby uczynienia wymiaru sprawiedliwości bardziej sprawiedliwym jest moralnym imperatywem" .
BGA informuje, że wraz z ekspertami z Uniwersytetu Northwestern przeanalizowała 85 przypadków niesłusznie skazanych – głównie Afroamerykanów i Latynosów. Spędzili oni łącznie 926 lat za kratkami za przestępstwa, których nie popełnili. Równocześnie wydatki z kieszeni podatnika, z tytułu opłat sądowych i odszkodowań, sięgnęły już kwoty 250 mln dolarów.
Natomiast prawdziwi sprawcy przestępstw – pozostając na wolności – weszli wielokrotnie w konflikt z prawem, a nawet popełnili kilkanaście moderstw – podkreśla BGA.
Kogo będzie można nagrywać?
Zgodnie z ustawą, organa ścigania mogą nagrywać przesłuchania osób zatrzymanych w związku z atakiem seksualnym na dziecko, za umyślne podpalenie, uprowadzenie, wtargnięcie przy użyciu przemocy do prywatnego domu oraz za przestępstwa z bronią w ręku.
Oprócz senatora Kwame Raoula i posła Scotta Drury w pracach nad regulacją brał udział poseł Mike Zalewski (demokrata z Chicago) oraz marszałek Izby Reprezentantów Mike Madigan (demokrata z Chicago).
Ustawa (Senate Bill 1006) została zatwierdzona przez Izbę stosunkiem głosów 66 do 50 i Senat 55 do 3.
(ao)