Ustawa przeszła właśnie przez stanową Izbę Reprezentantów.
Gubernator Pat Quinn nie kryje jednak sprzeciwu wobec projektu. Polityk na wynik głosowania w Izbie zareagował wydaniem oświadczenia, w którym napisał m.in. : "Potrzebujemy zdecydowanych regulacji dotyczących noszenia broni palnej, takich, które będą strzegły mieszkańców naszego stanu. Zamiast tego, otrzymujemy ustawę, która naraża ich na niebezpieczeństwo".
Podobnego zdania jest Rahm Emanuel. Burmistrz jest zdania, że miasto powinno mieć bardziej rygorystyczne przepisy związane z noszeniem ukrytej broni.
Przypomnijmy, że stan Illinois jest jedynym i ostatnim w USA stanem, w którym jeszcze obowiązuje zakaz noszenia przy sobie broni. Prokurator generalna Lisa Madigan próbuje zapobiec wprowadzeniu w życie przepisów zmieniających dotychczasowe prawo.
Jednak, jeśli do 9 czerwca Illinois nie wprowadzi własnych restrykcyjnych przepisów stanowych, to wejdą w życie bardzo luźne regulacje federalne.
Przegłosowana w piątek w Izbie Reprezentantów ustawa mówi o tym, że ukrytą broń będą mogły nosić jedynie osoby, które przejdą odpowiednie weryfikacje. (mb)
Reklama