Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 14 listopada 2024 19:19
Reklama KD Market

Jeszcze nie czas na euforię

Reforma imigracyjna pokonała dopiero pierwszą przeszkodę


Bez większych zmian projekt kompleksowej reformy imigracyjnej został przyjęty przez senacki komitet sądownictwa. Ustawa zatwierdzona stosunkiem 13 do 5 głosów pokonała tym samym pierwszą przeszkodę na długiej drodze ku legalizacji milionów nieudokumentowanych imigrantów w Stanach Zjednoczonych. 



Przyjęcie ustawy w komisji i skierowanie jej do głosowania w Senacie umożliwiło wycofanie się demokratów z kontrowersyjnej poprawki w sprawie prawa do obywatelstwa dla imigrantów pozostających w homoseksualnych związkach z obywatelami USA. Ta poprawka, odrzucana przez republikanów, prawdopodobnie zostanie jednak zgłoszona podczas głosowania w Senacie.

"Udowodniliśmy członkom Senatu, że demokraci i republikanie mogą razem współpracować" – powiedział przewodniczący komitetu senator Patrick Leahy. Teraz nadeszła pora wspólnego działania z innymi członkami Senatu, z członkami Izby Reprezentantów, ale, co najważniejsze, ze wszystkimi Amerykanami i z tymi, którzy Amerykanami pragną zostać".

Jeszcze długa ścieżka legislacyjna


Harry Reid przywódca senackiej większości zapowiedział wniesienie propozycji reformy imigracyjnej na forum Senatu na początku przyszłego miesiąca. Debata może potrwać miesiąc lub dłużej.

Los propozycji w Izbie Reprezentantów wciąż nie jest wiadomy, choć odbyło się już przesłuchanie w izbowym komitecie sądownictwa. Wkrótce kongresmeni, podobnie jak senatorowie będą głosować nad ustawą. Reforma wejdzie w życie po złożeniu podpisu pod nią przez prezydenta.

Ustawa priorytetem prezydenta Obamy


Reforma systemu imigracyjnego, który nie był zmieniany w USA od prawie trzech dekad, to jeden z priorytetów prezydenta Baracka Obamy. W opublikowanym po wtorkowym głosowaniu oświadczeniu Obama pogratulował senatorom, wyrażając przekonanie, że ustawa jest w znacznym stopniu zgodna z jego propozycjami i "naprawi źle działający system imigracyjny".

"Żaden z członków komisji nie uzyskał wszystkiego, czego chciał, ja też nie. Ale wszyscy jesteśmy winni Amerykanom, by na koniec uzyskać rezultat najlepszy z możliwych" – powiedziała Obama. Wyraził także nadzieję, że w dalszym procesie legislacyjnym ustawa zostanie jeszcze poprawiona.

Wcześniej prezydent zapewniał, że "jeśli ustawa zostanie zatwierdzona w możliwym do przyjęcia kształcie", to zostanie opatrzona jego podpisem.

Naprawa systemu legalnej imigracji


Głównym celem kompleksowej reformy jest z jednej strony umożliwienie nieudokumentowanym imigrantom, których liczbę szacuje się na 11 mln, zalegalizowania pobytu, a następnie uzyskania obywatelstwa. Z drugiej strony, reforma ma naprawić system legalnej imigracji, tak by w przyszłości przyjmować do USA większą liczbę obcokrajowców, uwzględniając ich zawodowe kwalifikacje i potrzeby rynku.

Na krótko przed głosowaniem w komisji senatorowie zgodzili się na kompromisową poprawkę, by zwiększyć pulę wiz dla wysoko wykwalifikowanych pracowników z 65 tys. do 110 tys. rocznie, z możliwością dalszego wzrostu do 180 tys. w zależności od poziomu bezrobocia.

Ruch bezwizowy


W liczącej prawie 900 stron ustawie nie uległ zmianie przepis dotyczący zmiany kryteriów programu o ruchu bezwizowym (Visa Waiver Program) tak, by mogła dołączyć do niego Polska. To oznaczałoby przełom w trwających od lat dyplomatycznych zabiegach, by Polacy, jak większość obywateli Unii Europejskiej, mogli podróżować bez wiz do USA. W przyjętej ustawie znajduje się zapis o podniesieniu z obecnych 3 proc. do 10 proc. maksymalnego limitu odmów wizowych, którego nie może przekraczać kraj ubiegający się o włączenie do programu ruchu bezwizowego.

Ambasador RP o polskim wątku


"Po przyjęciu przez komisję Senatu ustawy imigracyjnej, która obejmuje zapisy o zniesieniu obowiązku wizowego dla Polaków, najważniejsze, by żadnych zmian w tej sprawie nie wprowadziła już Izba Reprezentantów" – powiedział ambasador RP w USA Ryszard Schnepf.

Z Izby płyną jednak dobre wieści – zauważył polski ambasador. "W ubiegłym tygodniu w piątek Izba Reprezentantów przyjęła dwupartyjne stanowisko w sprawie ustawy imigracyjnej. Nie znamy szczegółów, ale pozytywnym sygnałem jest to, że są w stanie porozumieć się w kwestii ustawy" – powiedział Schnepf.

Polski wątek – przyznał dyplomata – jest w całej ustawie "wątkiem pobocznym", który jak dotąd nie wywoływał większych kontrowersji ani zainteresowania w Kongresie. "Jest ryzyko, że w pewnym momencie uwaga ustawodawców skupi się na VWP (Visa Waiver Program). Ale nie sądzę, by było ryzyko, że zapisy o rozszerzeniu VWP zostaną odrzucone. Mogą być natomiast próby modyfikacji, które mogą negatywnie oddziaływać na nasze interesy" – powiedział. Dlatego, jak dodał, będzie spotykać się z tymi kongresmenami, którzy są nieprzekonani co do tego, jak ważną sprawą jest przyjęcie Polski do VWP.

 (ak – PAP)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama