Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 24 listopada 2024 11:57
Reklama KD Market

Jak trwoga to do Boga

Nawet kandydat na prezydenta Stanów Zjednoczonych – Mitt Romney, wykorzystał naszą wiarę do ewentualnej walki o fotel prezydencki. Po oficjalnym spotkaniu z Lechem Wałesą pod koniec lipca, wyprodukowano spot wyborczy, skierowany najprawdopodobniej do amerykańskiej Polonii i katolików. Materiał bazuje na krytyce Baracka Obamy, który podczas swojego wystąpienia w przeszłości, zaatakował instytucje religijne. Mitt Romney oczywiście, sprzeciwia się takiemu podejściu. W spocie wyborczym jest wykorzystany moment z czasów Solidarności, kiedy to Jan Paweł II – papież, ściska dłoń Wałęsie. "Kiedy wolność religijna jest zagrożona po czyjej stronie chcesz stanąć" – mówi reklama. Na dowód, że otrzymał poparcie laureata pokojowej Nagrody Nobla, w reklamie pojawił się moment, kiedy to politycy ściskają sobie dłonie. I słowa Karola Wojtyły – "nie lękajcie się" są wplecione pomiędzy wiersze.


 


***


Nie wnikam, kto wygra. Za walczącymi idą potężne pieniądze, a ludzie w Ameryce żyją coraz gorzej. Pracodowcy zamiast podnosić stawki po latach pracy, często je obiżają. "Wolność Tomku w swoim domku".


 


Zastanawiająca jest bezczelność polityków – ich myślenie, że mogą po raz kolejny zagrać na uczuciach religijnych Polaków.


 


Czy można wykorzystać zdjęcia Papieża do reklamy w USA(?). Myślę, że zgoda powinna być wydana przez przedstawicieli Polskiego Episkopatu – Lech Wałęsa nie powinien o tym decydować. Bardzo watpię czy Papież, gdyby żył, byłby z tego zadowolony. Znając ten biznes jestem pewna, że były prezydent dostał za tę zgodę, na upublicznienie zdjęć i filmów w Stanach Zjednoczonych, niezłą sumkę. To nie poszło za uścisk dłoni – Romney ma dużo pieniędzy na kampanię wyborczą.


 


Pamiętam stan wojenny i występy naszej grupy w kościołach Wrocławia. Ludzie po koncertach przypinali nam do ubrań wizerunek Wałęsy – czuło się, że widzą w nim jedyną nadzieję...


 


Teraz po latach pan Wałęsa gardzi ludem, a dzisiejsza "Solidarność" ma pretensje do byłego prezydenta.


 


Szef związku – Piotr Duda, napisał: "Spotkanie z Romneyem jest zaskakujące i po raz kolejny utwierdza nas w przekonaniu o Pana wrogim nastawieniu do związków zawodowych".


 


 



Marianna Dziś



[email protected]



www.mariannadzis.blogspot.com



(847) 322-4740


Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama