Przytułek na Greenpoicie dzieli Polonię
Plany, aby na Greenpoincie utworzyć duże schronisko dla bezdomnych z całego miasta, budzą wśród mieszkańców dzielnicy skrajne emocje.
Okolica wokół mostu Pułaskiego, który łączy Greenpoint i Long Island City, wieczorami jest wyludniona. Przejeżdża tamtędy co prawda sporo samochodów, ale przechodniów tu niewielu. Ta część Greenpointu ma charakter mocno przemysłowy, choć wzdłuż strumienia Newtown Creek ciągną się też nabrzeżne parki, gdzie mieszkańcy przychodzą czasami się zrelaksować.
- 09/06/2010 10:20 AM
Plany, aby na Greenpoincie utworzyć duże schronisko dla bezdomnych z całego miasta, budzą wśród mieszkańców dzielnicy skrajne emocje.
Okolica wokół mostu Pułaskiego, który łączy Greenpoint i Long Island City, wieczorami jest wyludniona. Przejeżdża tamtędy co prawda sporo samochodów, ale przechodniów tu niewielu. Ta część Greenpointu ma charakter mocno przemysłowy, choć wzdłuż strumienia Newtown Creek ciągną się też nabrzeżne parki, gdzie mieszkańcy przychodzą czasami się zrelaksować.
Reklama