Nieubezpieczeni nielegalni

O Polonii i Ameryce

Ustawa zapewniająca ubezpieczenia medyczne dla 32 milionów Amerykanów, którzy dotychczas nie byli objęci żadnym planem, nie dotyczy nielegalnych imigrantów. Szacuje się, że w Stanach Zjednoczonych przebywa około 7 milionów obcokrajowców, którzy ze względu na swój nieuregulowany status prawny nie kwalifikują się do ubezpieczenia z reformy. Kwestia objęcia ich jakimkolwiek planem ubezpieczeniowym miała w Kongresie tylu przeciwników, że ostateczna wersja ustawy nie tylko zabrania nielegalnym dostępu do ubezpieczeń w oparciu o reformę, ale nawet blokuje im możliwość udziału w nowotworzonych grupowych planach ubezpieczeniowych nazwanych „exchanges”, i to nawet wtedy, gdy chcieliby zapłacić za te ubezpieczenia z własnej kieszeni.

Zwolennicy działań na rzecz ograniczenia imigracji do Stanów Zjednoczonych uważają, że objęcie nielegalnych imigrantów ubezpieczeniami mogłoby stanowić zachętę do napływu kolejnych fal imigrantów i stać się dodatkowym obciążeniem finansowym dla amerykańskiego podatnika. Jednak imigranci bez papierów nie są zupełnie zdani na łaskę losu, jeżeli chodzi o pomoc medyczną. W nagłych przypadkach nadal mogą korzystać ze szpitalnych izb przyjęć, czy też leczyć się w przeznaczonych dla osób bez ubezpieczenia klinikach, jak Healthy San Francisco, gdzie na pomoc lekarską mogą liczyć wszyscy nieubezpieczeni mieszkańcy tego miasta. Pomoc w tych klinikach jest jednak bardzo ograniczona. Nie zapewnia dostępu do specjalistów, a wydawane tam pacjentom leki to wyłącznie medykamenty typu generic, pochodzące najczęściej z darowizn od firm farmaceutycznych. I wprawdzie za wizyty trzeba tam płacić, ale jest to uzależnione od dochodów nieubezpieczonego pacjenta.

Organizacje zajmujące się pomocą medyczną dla nielegalnych imigrantów obawiają się, że w miarę wprowadzania w życie postanowień reformy systemu opieki zdrowotnej, uwaga amerykańskiej opinii publicznej skupi się na osobach obejmowanych ubezpieczeniem w ramach nowych planów, a nielegalni imigranci będą musieli się sami jakoś troszczyć o podstawową opiekę medyczną. Ostatnią deską ratunku będą dla nich środowiskowe przychodnie, jak Healthy San Francisco, specjalizujące się w pomocy medycznej dla osób o niskich dochodach bez względu na to czy są one obywatelami czy też imigrantami.

Wojciech Minicz