Władze Chicago spodziewają się, że najbliższy sezon letni pobije rekord podróży na dwóch głównych lotniskach międzynarodowych w Chicago – O’Hare oraz Midway.
Przewoźnicy na obu lotniskach zaplanowali prawie 17,8 miliona miejsc wylotowych od czerwca do sierpnia br. – o 7 proc. więcej niż w 2024 r. i o 4 proc. więcej niż w 2019 r. – czytamy w komunikacie prasowym miejskiego departamentu lotnictwa (Department of Aviation).
Pasażerowie z obu lotnisk udadzą się łącznie do 265 miejsc docelowych na całym świecie, w porównaniu z około 250 zeszłego lata.
Najwięksi przewoźnicy na O’Hare, linie American Airlines i United Airlines, ogłosiły znaczne plany ekspansji tego lata. American Airlines uruchomiły sezonowe loty m.in. do Madrytu, Neapolu i na Kostarykę. United Airlines uruchomiły tego lata wiele nowych codziennych lotów krajowych, w tym do Montany, Michigan i Wisconsin.
Komisarz Departamentu Lotnictwa Jamie L. Rhee wyraziła zadowolenie z perspektywy bardzo ruchliwego sezonu na chicagowskich lotniskach.
„Dzięki rozszerzonym trasom, nowym inwestycjom linii lotniczych i ciągłym ulepszeniom stoisk koncesyjnych i wyposażenia, zapewniamy, że O'Hare i Midway pozostaną jednymi z najlepiej połączonych, wydajnych i przyjaznych pasażerom lotnisk na świecie” – powiedziała.
Burmistrz Chicago Brandon Johnson dodał, że „lotniska w Chicago są furtką do świata, a to rekordowe lato w podróżach lotniczych jest świadectwem siły naszego miasta jako globalnego centrum gospodarczego i turystycznego”.
(jm)