Według Krajowej Służby Meteorologicznej (NWS) północny odcinek rzeki Kentucky osiągnął w niedzielne popołudnie poziom prawie 14 stóp (4,3 metra) powyżej stanu alarmowego. Gubernator Kentucky Andy Beshear powiedział w poniedziałek, że setki osób uwięzionych przez powodzie zdołano uratować. Odnotowano jednak 11 zgonów, w tym matki i 7-letniego dziecka w samochodzie, który utknął w wysokiej wodzie.
Jak dodał, burze pozbawiły prądu około 39 tys. domów. Ostrzegł, że silne wiatry w niektórych obszarach mogą zwiększyć liczbę przerw w dostawie prądu.
Podczas weekendowych burz w części Kentucky i Tennessee spadło ok. 6 cali (15 cm) deszczu. Niektóre rejony Florydy i Georgii objęły ostrzeżenia przed tornadami. W Atlancie w niedzielę rano jedna osoba zginęła, gdy „niezwykle duże drzewo” spadło na dom.
Osuwiska błotne zablokowały drogi w Wirginii w późnych godzinach sobotnich i niedzielnych. Stan ten, podobnie jak Kentucky, Tennessee i Arkansas, został objęty ostrzeżeniami przed powodzią. (tos, PAP)