Specjalny wysłannik Departamentu Stanu ds. Ameryki Łacińskiej Mauricio Claver-Carone potwierdził, że Waszyngton chciałby, aby członkowie wenezuelskiego gangu Tren de Aragua, aresztowani przez władze USA, trafili do więzień w Salwadorze. Wcześniej taką informację podała nieoficjalnie agencja Bloomberga.
Prezydent Salwadoru Nayib Bukele był jednym z niewielu światowych przywódców zaproszonych na ceremonię zaprzysiężenia Donalda Trumpa 20 stycznia. Bukele, który sam siebie określa mianem „najfajniejszego dyktatora świata”, zasłynął zakupem kryptowalut z kasy publicznej oraz brutalną, ale skuteczną rozprawą z gangami w Salwadorze.
Bukele wprowadził w 2022 roku stan wyjątkowy i zawiesił część swobód obywatelskich wynikających z konstytucji. Od tamtej pory służby zatrzymały 84 tys. osób, czyli ponad 1 proc. ludności kraju. Większość z nich wciąż przebywa w więzieniach bez wyroku. Te środki wzbudziły krytykę obrońców praw człowieka, ale doprowadziły do znacznego spadku w przestępczości w Salwadorze, w tym zabójstw oraz wzrostu poczucia bezpieczeństwa. (PAP)