Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 2 kwietnia 2025 04:02
Reklama KD Market

Trwają operacje ICE w Chicago i na przedmieściach w ramach ogólnokrajowych obław na imigrantów (WIDEO)

Agenci federalni ICE rozpoczęli w niedzielę szeroko zakrojone operacje wymierzone w nielegalnych imigrantów w Chicago i niektórych przedmieściach. Choć szczegóły dotyczące liczby aresztowań nie zostały ujawnione, nieoficjalne doniesienia wskazują na naloty w Albany Park i Berwyn. Operacje te, prowadzone przy współpracy z innymi agencjami federalnymi, poruszyły lokalne społeczności, a szczególnie rodziny imigrantów, które obawiają się przypadkowych zatrzymań  przy okazji aresztowań osób z nakazami deportacji.
Reklama
Trwają operacje ICE w Chicago i na przedmieściach w ramach ogólnokrajowych obław na imigrantów (WIDEO)

Autor: U.S. Immigration and Customs Enforcement/Facebook

Agenci Federalnego Urzędu ds. Imigracji i Ceł (ICE) rozpoczęli „wzmocnione operacje w Chicago”, wymierzone w nielegalnych imigrantów. W poniedziałek,  27 stycznia nie było wiadomo, ile osób zostało aresztowanych w czasie weekendu (24-26 stycznia) w Chicago i na przedmieściach. Z nieoficjalnych informacji wynikało, że agenci ICE prowadzili naloty w Albany Park i Berwyn.

ReklamaUbezpieczenie zdrowotne dla seniorów Medicare

Tom Homan, odpowiedzialny za ochronę granic, oraz pełniący obowiązki zastępcy prokuratora generalnego USA Emil Bove mieli okazję osobiście przyjrzeć się pracy agentów ICE (Urzędu ds. Imigracji i Ceł) w Chicago. Towarzyszył im ze swoją ekipą Dr. Phil McGraw, prowadzący popularny program telewizyjny.

Rzecznik ICE Jeff Carter podał w oświadczeniu, że agencja oraz inne służby rozpoczęły „wzmocnione operacje w Chicago, ukierunkowane na egzekwowanie przepisów imigracyjnych USA oraz utrzymanie bezpieczeństwa publicznego i narodowego poprzez eliminowanie zagrożenia ze strony przestępców”.

W całym kraju w niedzielę, 26 stycznia dokonano 956 aresztowań, a w sobotę, 25 stycznia  – 286. ICE odmówiła ujawnienia szczegółów dotyczących liczby zatrzymanych osób w Chicago czy postawionych im zarzutów. Dr. Phil McGraw usłyszał od urzędników, że w Chicago celem było 300 osób, jednak szczegółowe informacje na temat operacji, w tym lokalizacje czy liczba aresztowań, nie zostały ujawnione. 

Pojawiły się nagrania z telefonów komórkowych, na których uchwycono agentów, uważanych za funkcjonariuszy służb imigracyjnych, w dzielnicy Albany Park i Berwyn.

Jedna kobieta powiedziała stacji ABC 7, że jej ojciec, który przebywał w USA przez prawie 30 lat, został aresztowany w swoim domu w Waukegan na północno-zachodnich przedmieściach. „Otworzyli drzwi, ponieważ myśleli, że może ktoś z nas miał kłopoty albo coś nam się stało. Nigdy nie przyszło im do głowy, że to ICE” – powiedziała Yelitza Marquina.

Mężczyzna, który nie chciał podać swojego nazwiska, powiedział, że jego sąsiad został aresztowany w pobliżu skrzyżowania 99th Street i Commercial Avenue na dalekim południu Chicago. „Dajcie tym ludziom szansę, ponieważ chcą lepszego życia dla swoich rodzin. Dlatego przyjeżdżają do tego kraju. Ten kraj został zbudowany dzięki imigrantom” – dodał.

Tom Homan, określany jako „car od granicy”, twierdzi, że na razie agenci federalni skupiają się na imigrantach z nakazami aresztowania i deportacji. Niektórzy obawiają się, że w tych obławach zatrzymywane będą również osoby przypadkowe, które nie są celem operacji, ale po prostu mieszkają lub przebywają w pobliżu poszukiwanych osób.

Homan przyznał również, że nielegalni imigranci bez kryminalnej przeszłości mogą być aresztowani, szczególnie w tzw. miastach-sanktuariach, do których należy Chicago.

Administracja Trumpa ostrzegła także władze stanowe i miejskie, aby nie ingerowały w działania służb imigracyjnych.

Gubernator JB Pritzker, który w niedzielę pojawił się w CNN, zgodził się, że w Illinois nie ma miejsca dla brutalnych przestępców, którzy zostali skazani i przebywają w kraju nielegalnie. Jednak podkreślił, że należy rozróżniać przestępców od nieudokumentowanych imigrantów przestrzegających prawa. „Dlaczego ich ścigamy? To nie są ludzie, którzy stwarzają problemy w naszym kraju. Potrzebujemy dla nich ścieżki do legalizacji. Musimy zabezpieczyć nasze granice, pozbyć się brutalnych przestępców, ale także chronić ludzi, przynajmniej mieszkańców Illinois i całego kraju, którzy po prostu robią to, czego oczekujemy od imigrantów” – powiedział Pritzker.

Burmistrz Brandon Johnson wydał w niedzielę oświadczenie, w którym stwierdził: „Potwierdzono doniesienia o działaniach ICE w Chicago dzisiaj, w niedzielę, 26 stycznia. Zgodnie z kodeksem miasta, policja Chicago nie była zaangażowana w te działania imigracyjne. Mój zespół i ja pozostajemy w ścisłym kontakcie z urzędnikami miasta, w tym z policją. Ważne jest, aby wszyscy mieszkańcy Chicago znali swoje prawa konstytucyjne i dzielili się informacjami na ten temat z sąsiadami i społecznością”.

W operacjach ICE w weekend uczestniczyli również agenci federalni ATF (Biura Alkoholu, Tytoniu, Broni Palnej i Materiałów Wybuchowych), DEA (Administracji ds. Walki z Narkotykami), CBP (Amerykańskiej Straży Granicznej i Celnej) oraz U.S. Marshals Service.

(tos)
Reklama

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama