We wtorek Prokuratura Krajowa opublikowała na częściowy raport z audytu postępowań z okresu rządów Zjednoczonej Prawicy z lat 2016-2023. Raport obejmuje 200 spośród 600 spraw badanych przez zespół prokuratorów w PK.
We wpisie na platformie X Bodnar podziękował prok. Katarzynie Kwiatkowskiej oraz prokuratorom Prokuratury Krajowej w kierowanym przez nią zespole "za wykonanie tytanicznej pracy". "Raport 200 spraw to zamknięcie pierwszego etapu wyjaśniania nieprawidłowości w prokuraturze z czasów PiS, ale to oczywiście jeszcze nie koniec pracy. Będzie kolejna część raportu" - zapowiedział.
Bondar ocenił, że "raport pokazuje wstrząsający obraz prokuratury, która w czasach Zbigniewa Ziobro i Bogdana Święczkowskiego nie służyła w pierwszej kolejności obywatelom czy państwu, a przede wszystkim jednej partii politycznej". "Takie wartości jak prawo i sprawiedliwość były całkowicie podporządkowane walce politycznej i budowaniu poczucia bezkarności" - napisał Bodnar.
"Prokuratorzy, którzy złamali rotę przysięgi, poniosą konsekwencje. Ruszą postępowania służbowe i karne. O tym także jest ten raport! Ciąg dalszy nastąpi" - dodał szef MS.
Według PK wśród zbadanych spraw w 163 stwierdzono istotne nieprawidłowości.
Spośród wszystkich 200 spraw 51 opisano w odrębnych kategoriach jako: „postępowania dotyczące Prokuratora Regionalnego w Lublinie” oraz „postępowania wszczynane wobec niezależnych sędziów i prokuratorów”. Spośród 149 pozostały postępowań - dotyczących w wielu przypadkach niezwykle głośnych i budzących zainteresowanie zdarzeń - w 112 stwierdzono szereg poważnych zastrzeżeń, które - według PK - powinny skutkować odpowiedzialnością karną i dyscyplinarną. (PAP)