Donald Trump napisał na platformie Truth Social, że były szef agencji ds. imigracji i egzekwowania przepisów celnych (ICE) Homan dołączy do jego administracji i będzie odpowiadać za amerykańskie granice. Prezydent elekt dodał, że Homan ma sprawować kontrolę nad południową i północną granicą oraz "bezpieczeństwem żeglugi i lotnictwa". Zaznaczył, że były szef ICE będzie odpowiadać za "deportacje nielegalnych cudzoziemców do ich krajów pochodzenia". Wyraził przekonanie, że 62-letni Homan "wykona wspaniałą, długo oczekiwaną robotę".
Obserwatorzy prognozowali, że Homan wejdzie w skład nowej administracji jako osoba odpowiedzialna za sprawy związane z bezpieczeństwem granic. W ubiegłym tygodniu portal stacji CNN poinformował, że współpracownicy Trumpa dyskretnie przygotowują się do akcji deportowania migrantów, przebywających bez zezwolenia w Stanach Zjednoczonych. Serwis przypomniał, że kwestie nielegalnej migracji były osią kampanii Trumpa.
W niedawnym wywiadzie dla stacji CBS Homan zapewnił, że plany zakładają "aresztowania ukierunkowane". "Na podstawie prowadzonych dochodzeń będziemy wiedzieć, kogo aresztujemy i gdzie najprawdopodobniej (te osoby) znajdziemy" - zapowiedział.
Według CNN agencja bezpieczeństwa wewnętrznego, odpowiadająca m.in. za deportacje, szykuje na się "wstrząs sejsmiczny" w polityce imigracyjnej. (PAP)