Joanna Marszałek
Kolejne przesłuchanie Roberta Crimo III w sądzie okręgowym powiatu Lake w Waukegan odbyło się w środę, 2 października. Trwało zaledwie parę minut i odbyło się bez udziału oskarżonego.
Obrońcy publiczni 23-latka, przetrzymywanego w więzieniu powiatu Lake, zaapelowali do sędzi Victorii Rossetti o dozwolenie podczas przesłuchania nieobecności ich klienta, który odmówił doprowadzenia z więzienia na salę sądową. We wrześniu Crimo III również nie stawił się w sądzie.
Sędzia przypomniała, że wcześniej pouczyła Crimo III, że niestawienie się na przesłuchaniu sprawi, że jego zaplanowany na luty proces, jak i inne postępowania sądowe, będą kontynuowane mimo jego nieobecności. Zapowiedziała, że wystosuje do oskarżonego pisemne upomnienie.
Na 14 listopada zaplanowano kolejne przesłuchanie przedprocesowe, na którym strony mają rozstrzygnąć kwestie dowodowe i prawne. Sędzia potwierdziła, że listopadowe przesłuchanie odbędzie się bez względu na to, czy Crimo III pojawi się na nim, czy nie.
W czerwcu Crimo III odrzucił podczas przesłuchania ugodę z prokuraturą mimo wcześniejszych sygnałów, że ją przyjmie. Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami mężczyzna miał przyznać się do około połowy zarzutów i otrzymać wyrok dożywocia. Dla rodzin ofiar, licznie zgromadzonych wówczas na sali sądowej, miał to być ważny krok na drodze do zamknięcia bolesnego rozdziału w życiu.
Jednak gdy sędzia Victoria Rossetti zapytała Crimo III, który ze spokojem siedział na sali na wózku inwalidzkim, czy przyznaje się do zmienionych zarzutów, ten najpierw nic nie odpowiedział, potem wzruszył ramionami i spojrzał na osoby zgromadzone na sali sądowej. Kilka minut później, po krótkiej naradzie ze swoją obroną, na ponowne pytanie sędzi, czy chce kontynuować ugodę, odpowiedział „nie”.
Taki rozwój wydarzeń był ciosem dla rodzin ofiar, lecz zdaniem reprezentujących je prawników był zaplanowanym i wykalkulowanym działaniem mającym na celu ich dalszą traumatyzację. Crimo III już wcześniej zmieniał zdanie, igrając z systemem sprawiedliwości. W grudniu ub. r. zwolnił swoich obrońców i oświadczył, że chce reprezentować się sam. Odwołał się też wtedy do przysługującego mu prawa do szybkiego procesu (speedy trial). Następnie w styczniu poprosił sędzię o ponowne przyznanie mu obrońców publicznych.
Na Crimo III, który od aresztowania po masakrze przebywa w areszcie powiatu Lake bez możliwości zwolnienia, ciąży ogółem 117 zarzutów: 21 zarzutów morderstwa pierwszego stopnia – po trzy zarzuty za każdą ofiarę śmiertelną, 48 zarzutów usiłowania zabójstwa i 48 zarzutów poważnego pobicia z użyciem broni palnej – po jednym za każdą ofiarę, która została trafiona kulą lub jej fragmentem.
Do masakry doszło podczas parady z okazji Dnia Niepodległości – 4 lipca 2022 r. sprawca strzelał do uczestników świątecznych obchodów z dachu budynku z broni automatycznej. Zginęło 7 osób, a 48 zostało rannych.
Rozprawa jest zaplanowana na 24 lutego 2025 r.
Joanna Marszałek
[email protected]
