Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 22 grudnia 2024 15:06
Reklama KD Market

Recital fortepianowy Michała Korzistki na rzecz ocalenia księgozbioru Muzeum Polskiego w Ameryce

Dochód z recitalu fortepianowego Michała Korzistki został przeznaczony – po raz kolejny decyzją artysty – na renowację księgozbioru Muzeum Polskiego w Ameryce. Biblioteka chicagowskiego MPA posiada ponad 100 tysięcy woluminów w języku polskim i angielskim.

Recital fortepianowy Michała Korzistki odbył się w sali głównej im. Sabiny F. Logisz zabytkowego gmachu Muzeum Polskiego w Ameryce w sobotę, 7 września br., w Dniu Narodowego Czytania „Kordiana” Juliusza Słowackiego. Dochód ze swojego recitalu maestro po raz kolejny przeznaczył na renowację księgozbioru biblioteki muzeum.Richard Owsiany, prezes Muzeum Polskiego w Ameryce, z radością powitał pianistę i drogą publiczność serdecznie dziękując za udział w szczególnym recitalu fortepianowym, którego szczytną misją było zebranie funduszy na ocalenie zniszczonych książek.

Biblioteka Muzeum Polskiego w Ameryce posiada ponad 100 tysięcy woluminów w języku polskim i angielskim na takie tematy jak: polska sztuka, muzyka, biografie, genealogia, emigracja i historia, i wiele spośród tytułów wymaga kosztownej renowacji.Małgorzata Kot, dyrektor zarządzająca Muzeum Polskiego w Ameryce, przedstawiła publiczności bogaty dorobek artystyczny Michała Korzistki, który należy do drugiego pokolenia muzyków w swojej rodzinie, a naukę gry na fortepianie rozpoczął w wieku pięciu lat pod okiem Heleny Korzistki, swojej babci i doświadczonej nauczycielki gry na fortepianie.

Po ukończeniu studiów, Michał Korzistka został przyjęty do Akademii Muzycznej w Katowicach, gdzie studiował pod kierunkiem profesora Żmudzińskiego i uzyskał tytuł magistra muzyki klasycznej. Studia w klasie fortepianu klasycznego kontynuował u profesora Sulikowskiego na Podyplomowym Wydziale Fortepianu Akademii Muzycznej w Warszawie oraz u profesora Buchbindera w Zurychu. Następnie Michał Korzistka otrzymał dwa doktorskie stopnie naukowe w dziedzinie muzyki (Doctor of Musical Arts, DMA), w tym jeden z fortepianu. Dał wiele koncertów, zarówno solowych, jak i z towarzyszeniem orkiestry w kraju i za granicą. Jest laureatem międzynarodowych konkursów pianistycznych, a obecnie również profesorem tytularnym Uniwersytetu Śląskiego w Cieszynie.

Podczas recitalu w MPA w mistrzowskim wykonaniu Michała Korzistki usłyszeliśmy utwory Fryderyka Chopina, Karola Szymanowskiego i Jacka Glenca – ulubionych kompozytorów pianisty. Maestro zasiadł przy fortepianie, na którym wielokrotnie grywał Jan Ignacy Paderewski i rozpoczął niezwykły koncert Etiudą E-dur op. 10 nr 3 Fryderyka Chopina.Entuzjastycznie nagrodzony przez publiczność brawami występ zakończył również utworem Chopina – Balladą nr 3 As-dur op. 47.

– Dzisiejszy koncert był dla mnie specjalny, ponieważ w repertuarze byli trzej moi ulubieni kompozytorzy: Fryderyk Chopin, Karol Szymanowski i Jacek Glenc. Z Fryderykiem Chopinem jestem związany sentymentalnie. Karol Szymanowski – brałem udział w konkursie Szymanowskiego, pracowałem pod kierunkiem profesora Żmudzińskiego, który był świetnym wykonawcą Szymanowskiego i zaszczepił we mnie miłość do tego kompozytora, a Jacek Glenc jest moim przyjacielem. Skomponował te utwory jeszcze przed pandemią. Dzisiaj część jego utworów została zaprezentowana po raz pierwszy. To połączenie muzyki romantycznej z muzyką jazzową, rozrywkową. Harmonika bardzo bogata. Muzyka Glenca jest bardzo ciekawa. Są to piękne utwory, przy których można się wzruszyć, zapomnieć o Bożym świecie i przez chwilę odpocząć – opowiadał o dobranych przez siebie do repertuaru utworach Michał Korzistka.

Dochód z kolejnego już, ale pierwszego po pandemii, charytatywnie zagranego koncertu został przeznaczony przez artystę na renowację książek z biblioteki muzeum.– Warto chronić zabytki literatury pięknej. W Muzeum Polskim w Ameryce jest mnóstwo książek, które potrzebują renowacji. Razem z Małgorzatą Kot – dyrektor zarządzającą muzeum wymyśliliśmy taki cykl koncertów kilka lat temu. Przerwała to pandemia, ale dzięki pomysłowi udało nam się parę książek poddać renowacji – opowiadał z entuzjazmem pianista.Na bis artysta zagrał „Białe żagle” dr Karola Pyki z Cieszyna, utwór doskonale wpisujący się w scenerię aktualnie prezentowanej w MPA wystawy „100 lat polskiego żeglarstwa.”Małgorzata Kot przytoczyła kilka ciekawostek związanych z akcją Save-A-Book Project. Przypomniała, że akcję zapoczątkowała Joann Ożóg, żona Wallace’a Ożoga – ówczesnego prezesa Zjednoczenia Polskiego Rzymsko-Katolickiego w Ameryce, prawdopodobnie 10 lat temu.– Często osoby, które uczestniczyły w projekcie mogły wskazać konkretne tytuły książek do konserwacji. (…) Dużą znajomością rzeczy i przyjaźnią w odniesieniu do książek wykazała się Deborah Greenlee, wspierająca inicjatywę z Teksasu. Wiele książek w tym projekcie jest z jej imieniem. Najstarsza nasza książka, która została poddana konserwacji dzięki pani Deborze jest z 1508 roku. (…) Blok książki został wyprany, papier odkwaszony, otrzymała nową okładkę. Wtedy zostało stworzone na starodruk pudełko na książkę, które ochrania książkę. Na obwolucie pudełka zostawialiśmy często starą okładkę na pamiątkę i ekslibris, że ta książka jest odnowiona, dzięki pani Deborah – wyjaśniała dyrektor Małgorzata Kot.

Czarujący muzyczny wieczór w oparciu o utwory wybitnych polskich kompozytorów i w mistrzowskim wykonaniu Michała Korzistka na długo pozostanie w pamięci melomanów, a zebrany dochód z koncertu pozwoli ocalić dla potomnych kolejne cenne egzemplarze z bibliotecznych zbiorów Muzeum Polskiego w Ameryce.

Tekst: Jola Plesiewicz
Zdjęcia: Dariusz Piłka
[email protected]

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama