Policja w Chicago prowadzi śledztwo po serii napadów z bronią nad ranem w poniedziałek na południowym zachodzie miasta. W ciągu zaledwie 30 minut uzbrojeni sprawcy zaatakowali co najmniej jedenaście osób, kradnąc ich rzeczy osobiste.
Do serii napadów rabunkowych z bronią w ręku doszło w poniedziałek nad ranem w dzielnicach Brighton Park i Back of the Yards na południowym zachodzie Chicago.
Według policji w co najmniej czterech przypadkach dwóch uzbrojonych mężczyzn zażądało od ofiar ich rzeczy osobistych. W każdym z przypadków podejrzani odjechali SUV-em w ciemnym kolorze.
W pierwszym incydencie dwie kobiety, w wieku 33 i 17 lat, ok. godz. 1.10 am w poniedziałek szły chodnikiem w rejonie 4600 South California Ave., kiedy podeszło do nich dwóch uzbrojonych mężczyzn i zmusiło je do położenia się na ziemi – poinformowała policja. Sprawcy zabrali ich rzeczy osobiste, po czym odjechali.
Około 20 minut później sprawcy dokładnie w ten sam sposób obrabowali dwie inne kobiety, w wieku 57 i 48 lat, w okolicy 4800 South Seeley Ave.
57-letnia kobieta została przewieziona do szpitala Holy Cross na obserwację, ale po udzieleniu jej pomocy medycznej została wypisana.
Kilka minut później trzy kobiety, w wieku 46, 42 i 21 lat, oraz dwóch mężczyzn, 52-letni i 44-letni, wysiadło z samochodu w rejonie 4200 South Richmond Street i padło ofiarą rabunku uzbrojonych mężczyzn.
Minutę później sprawcy napadli na 42-letniego mężczyznę i 40-letnią kobietę siedzących w aucie zaparkowanym w rejonie 2500 West 46th Street.
Policja poinformowała, że żadna z ofiar nie została poważnie ranna. W poniedziałek sprawcy byli poszukiwani, a śledztwo w tej sprawie prowadzili detektywi z 1. Rejonu policji chicagowskiej.
(tos)