Komunikat Prasowy
Francuska Riwiera kojarzy się przede wszystkim z morzem, słońcem i pięknymi plażami. Lecz tego lata na nicejskiej Promenadzie Anglików można było spotkać prawdziwych krakowiaków prosto z Chicago!
Do tradycji już przeszły coroczne, zagraniczne wyjazdy zespołu Pieśni i Tańca „Polonia”, który działa przy Zjednoczeniu Polskim Rzymsko Katolickim w Ameryce. Tego roku w lipcu zespół koncertował na południu Francji nad Morzem Śródziemnym w uroczej, o światowej sławie Prowansji. Region ten składa się z turystycznych kurortów, kamiennych, historycznych wiosek i nadmorskich miast znanych z ekstremalnego luksusu i przepychu, jak: Cannes, Antibes, Nicea czy Monako (państwo-miasto).
Podczas prawie 2-tygodniowego pobytu tancerze mieli okazję zwiedzać historyczne zakątki, podziwiać malownicze miejsca, poczuć unikalną atmosferę nadmorskich okolic oraz delektować się przysmakami lokalnej, włosko-francuskiej kuchni. Widok na zatokę, port i stare miasto z tarasu hotelu, gdzie stacjonowali w urokliwej miejscowości Antibes był wręcz urzekający, a świetna zabawa i wypoczynek był gwarantowany w hotelowym menu.Po europejsku korzystając z publicznej komunikacji młodzież z zespołu „Polonia” rozpoczęła swoją krajoznawczą przygodę w romantyczno-średniowiecznym miasteczku Saint-Paul de Vence, pełnym uroczych wąskich uliczek, małych galerii, sklepików, restauracji i pracowni artystycznych, uchodzącym za prawdziwą mekkę artystów, w którym uwielbiali przebywać: Picasso, Matisse czy Marc Chagall, oraz gwiazdy światowego kina jak Greta Garbo czy Sophia Loren.
W kolejnych dniach zobaczyli również słynną siedzibę festiwalów filmowych w Cannes, gdzie pozowali do symbolicznych zdjęć na schodach budynku festiwalowego szkoda tylko, że bez czerwonego dywanu. W kolejnym etapie podróżniczych wojaży do malowniczego miasteczka Grasse uchodzącego za światową stolicę perfum, tancerze trafili do najstarszej egzystującej do dziś wytórni wonności GALIMARD, gdzie każdy z nich skomponował sobie swoją osobistą markę perfum. Podczas pobytu w Monako, najbardziej luksusowym i najmniejszym po Watykanie mieście-państwie na świecie, oglądali tradycyjną zmianę warty przy pałacu książęcym rodziny Grimaldich, a potem próbowali szczęścia w najsłynniejszym kasynie Monte Carlo.
Kolejnego dnia młodzież odbyła wycieczkę do Kanionu Verdon, do którego droga biegła na krawędziach głębokich przepaści, w drodze powrotnej odwiedzili malownicze miasteczko Moustiers-Sainte-Marie słynące z produkcji przedmiotów z fajansu, aż wkońcu dotarli w okolice wonnych pól lawendowych, które są symbolem rozpoznawczym i największą atrakcją Prowansji. Urodzaj najpiękniejszych plaż był bardzo obfity, więc w wolnych chwilach młodzież wypoczywała w zatokach Lazurowego Wybrzeża nasycając się słońcem, widokami i nadmorskim powietrzem. A tych wolnych chwil nie było za wiele, ponieważ różnorodność turystyczno-historycznych atrakcji, śródziemnomorskich wrażeń i europejskiego klimatu, czekających na każdym kroku i za każdym rogiem, nie pozwalała na dłuższe wytchnienia. Jednak ciekawość kolejnych przeżyć i poznania nowych miejsc wciąż wyzwalała w młodzieży nowe pokłady energii i adrenaliny. Niestety na sen też nie zostawało zbyt wiele czasu. Młodość ma swoje prawa i niewyczerpane możliwości, a więc odpoczynek został zaplanowany dopiero po powrocie, w Chicago.
Tymczasem w słonecznej Nicei tancerze zespołu „Polonia” spędzili dwa kolejne dni nie tylko zwiedzając, ale koncertując w Szkole Polskiej ECOLE POLONAISE DE NICE, działającej w Okręgu Konsulatu Generalnego RP w Lyonie, której zajęcia odbywają się w budynku francuskiej szkoły STANISLAS INSTITUTION, należącym kiedyś do posiadłości księżnej Potockiej.
Interaktywne koncerty zespołu „Polonia” dla publiczności obydwóch szkół cieszyły się ogromnym zainteresowaniem, zwłaszcza ze strony dzieci, które bardzo ciekawie przyglądały się pięknym autentycznym, kolorowym kostiumom podziwiając ich bogate wykończenia i specyficzne, ludowe ozdoby. Tancerze z godnością reprezentowali Polskę demonstrując tradycyjne tańce folklorystyczne, ludowe piosenki, patriotyczny profesjonalizm i gorące zaangażowanie. Z całego serca pragniemy podziękować za wielką i wszelką pomoc, uznanie i wspaniałą gościnę dyrektorowi Intytutu panu Bernard Emmanuel Faivre, oraz pani dyrektor Szkoły Polskiej Oldze Kopera-Baldovini, która także była naszym nieocenionym lokalnym przewodnikiem, jak również pani prezes Katarzynie Bohême-Klimkiewicz. SERDECZNIE DZIĘKUJEMY.
Trudno w kilku zdaniach opisać uczucia ambitnie spełnianych marzeń wspaniałych podroży, czarujące doświadczenia podbojów świata i urzekające emocje satysfakcji, jednak wszyscy są zgodni, że dla takich przeżyć, wzruszeń i doznań warto dołączyć do zespołu Pieśni i Tańca „Polonia”. Warto mieć przyjaciół, z którymi można wspólnie dzielić swoje pasje – razem bawić się, uczyć, wspierać, poznawać świat i wspaniale reprezentować Polskę. Unikalność wydarzeń, miejsc i czasu podkreślał specyficzny klimat oraz atmosfera spójności, koleżeństwa i przyjaźni panująca w grupie, a dominujący świetny humor był podstawą do wspólnej zabawy. Wakacje na Lazurowym Wybrzeżu niestety upłynęły za szybko, pozostał tylko w uszach szum nadmorskich fal, mnóstwo pamiątkowych zdjęć i nieodparta wizja kolejnego wyjazdu, lecz gdzie znów wylądują tancerze z zespołu „Polonia”?
Wszystkich zainteresowanych letnimi wojażami grupy i przepięknymi zdjęciami zapraszamy do odwiedzenia naszej strony Facebook oraz Instagram POLONIA ENSEMBLE lub www.poloniaensemble.com, jak również po info dzwoniąc pod numer 847-529-2555. Natomiast wszystkich chętnych do uczestnictwa w wojażach grupy zapraszamy do zapoznania tancerzy na ich cotygodniowych, wtorkowych treningach. Aż w końcu, wszystkich pozostałych, tych młodszych i tych starszych, tych roztańczonych myślą i rozśpiewanych duchem, ale kochających polskie tradycje i folklor, zapraszamy na nasze koncerty, występy, pokazy i imprezy. Jednocześnie dziękujemy wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do naszego podróżniczego sukcesu, bez których pomocy i opieki cała wyprawa nie byłaby taka wspaniała! Z tęsknotą wracamy w myślach do przepięknych plaż Lazurowego Wybrzeża i lawendowych pół żegnając się francuskim – „AU REVOIR”– życząc wszystkim czytelnikom lawendowego dnia.
Tekst i zdjęcia: Dorota Romek
