Celem wychowywania dzieci jest wysłanie ich w świat, aby stały się funkcjonalnymi, szczęśliwymi, dobrze przystosowanymi dorosłymi ludźmi, spełniającymi swoje marzenia. Mimo że to rozumiemy, a nawet przygotowujemy się na to podczas ich dorastania, nie potrafimy nie odczuwać żalu i straty, gdy nasze dzieci opuszczają dom na studia, do pracy lub z innych powodów.
Opłakujemy utratę dobrze znanego od lat, stylu życia i codziennej, bliskiej relacji, które były częścią naszej tożsamości i codziennego rytuału. Nowa sytuacja nakłania rodziców do rozpoczęcia nowego rozdziału w życiu. Od umiejętności radzenia sobie z nową rzeczywistością zależy jaki będzie ten nowy początek. Może on być nacechowany pozytywnymi emocjami, zbliżeniem do partnera, radością z nowo odzyskanej intymności w małżeństwie i odkrywaniem źródeł nowych doświadczeń albo wręcz przeciwnie, może być wypełniony uczuciem straty, lęku i tęsknoty.
Mieszanka emocji
Pomimo radości, wolności, dumy, ekscytacji i ulgi, które odczuwamy, gdy nasze dzieci wyruszają w świat, ten czas może być również trudnym okresem adaptacyjnym dla rodziców, którzy mogą czuć się samotni, znudzeni, niespokojni i smutni po latach zajmowania się wychowywaniem dzieci. Z jednej strony jesteśmy dumni, widząc, jak nasze dziecko wychodzi w świat jako niezależny młody dorosły. Z drugiej strony nie możemy powstrzymać się od martwienia się o dobrostan dzieci, jednocześnie przeżywając pustkę, jaka pojawiła się po opuszczeniu przez nie domu. To doświadczenie jest tak powszechne, że potocznie nazywa się je syndromem pustego gniazda.
Kryzys tożsamości
Na naszą tożsamość nakładają się role jakie odgrywamy w życiu. Może być to rola rodzica, przyjaciela, siostry, sąsiada, rola zawodowa, rola opiekuna, etc. Im bardziej znacząca dla nas rola tym większy udział ma w zdefiniowaniu naszej tożsamości. A więc rola rodzica jest niezaprzeczalnie jedną z najważniejszych, najbardziej znaczących i pochłaniających najwięcej czasu. Rola ta ma wielkie znaczenie dla naszej tożsamości. Kiedy ostatnie dziecko wyjeżdża na uczelnię, nie tylko odczuwamy pustkę w domu, ale także pustkę w sercu. To jakby ktoś wyrwał kawałek naszej tożsamości. Rodzice nie tylko tęsknią za dzieckiem, ale i za własną rolą opiekuńczego rodzica, mającego wpływ na dziecko i będącego w pogotowiu w razie problemów. Niemożność kontynuowania tej roli nasila ból podobny do tego po utracie zdrowia, rozwodzie czy przejściu na emeryturę. W każdym z tych przypadków utrata roli powoduje pustkę i negatywne emocje związane z utratą części tożsamości. Aby taki ból ukoić, musimy zastąpić utracone aspekty życia czymś innym, równie wartościowym.
Jak radzić sobie z odejściem dziecka z domu?
Twoje dziecko wyjechało, aby wejść w próg dorosłości, odkrywać swoją samodzielność, poczuć pełnię życia. Wyniosło z domu dobre nawyki, których ty go nauczyłaś. Twoja rola rodzica-na-każde-zawołanie się skończyła. Może jest teraz czas by skupić się na dopełnieniu innych ról? Może rola żony/męża była do tej pory trochę zaniedbywana? Masz teraz czas i energię na odkrywanie nowej intymności z partnerem, realizowanie wspólnych zainteresowań, spędzanie czasu jak chcesz, planowanie wyjazdów, organizowanie przyjęć, wyjść do kina i teatru.
Możesz także rozejrzeć się za nowymi zainteresowaniami, zmienić karierę zawodową (wiele osób postanawia powrócić do szkoły), czy znaleźć czas na pracę społeczną. Podejmij nowe hobby lub zainteresowania. To świetny czas, aby spróbować czegoś, co zawsze chciałaś zrobić lub podróżować do miejsc, które zawsze chciałaś odwiedzić. Odnów stare znajomości, masz teraz czas, aby spotykać się z ludźmi.
A co pustką w domu? Pozwól sobie na odczuwanie smutku, samotności i złości. To jest normalne i minie, gdy przystosujesz się do nowej rzeczywistości. Utrzymuj kontakt ze swoim dzieckiem, jednocześnie szanując jego potrzebę niezależności. Zaplanuj czas na rozmowę telefoniczną, odwiedziny i wysyłanie listów lub e-maili. Zawsze będziesz rodzicem. Nawet, jeśli twoje dziecko żyje z dala od domu, zawsze jesteś mu potrzebna. Więc dbaj o siebie. Upewnij się, że odżywiasz się zdrowo, wystarczająco dużo śpisz i ćwiczysz.
Dr Katarzyna Pilewicz, LCPC, CADC
Psychological Counseling Center, LLC
405 Lake Cook Rd., Suite 203Deerfield, IL, 60015
925 N. Plum Grove Rd., suite A-BSchaumburg, IL, 60173
8383 W. Belmont Ave, suite 301River Grove, IL 60171
MAIN PHONE# (224) 303- 4099Emergency Phone# (847) 907 1166
Fax# (224) 261-8772
www.psychologicalcounselingcenter.comwww.psychologiachicago.comwww.duiclassesdeerfield.com
Like us on Facebook:www.facebook.com/psychologicalcenterkasiapilewicz