Francuski piłkarz Kylian Mbappe wciąż pozostaje w sporze z Paris Saint-Germain. Zawodnik Realu Madryt bezskutecznie domaga się zapłaty, zgodnie z kontraktem, prawie 55 milionów euro - podaje "Le Monde".
Według źródła, 25-letni Mbappe odwołał się do Francuskiej Zawodowej Ligi Piłkarskiej (LFP) i Europejskiej Unii Piłkarskiej (UEFA) w sprawie zaległości finansowych PSG, którego głównym udziałowcem jest Qatar Sports Investments. Jeśli francuski klub zostanie uznany za winny, LFP ma prawo nałożyć na niego zakaz transferowy i cofnąć licencję UEFA, co doprowadziłoby do wykluczenia z Ligi Mistrzów.
Kwota 55 mln euro obejmuje ostatnią jedną trzecią premii za podpisanie kontraktu (36 milionów euro brutto), którą zawodnik miał otrzymać w lutym, ostatnie trzy miesiące wynagrodzeń przewidzianych w umowie (kwiecień, maj, czerwiec), a także „premię etyczną” również za te trzy miesiące. Prawnicy zawodnika wysłali PSG formalne zawiadomienie w połowie czerwca, jak ujawnił "L'Equipe".
Mbappe grał dla PSG w latach 2018-2024. Opuścił Paryż ze statusem najlepszego strzelca w historii PSG (256 bramek w 308 występach we wszystkich rozgrywkach), ale z mieszanym dziedzictwem, naznaczonym burzliwym końcem jego relacji z fanami i trenerami.
Z PSG został pięciokrotnym mistrzem Francji, trzykrotnym zdobywcą Pucharu i Superpucharu kraju, dwukrotnie wygrał Puchar Ligi. Wraz z reprezentacją Francji Mbappe wygrał mistrzostwa świata 2018 w Rosji i zdobył srebrny medal na MŚ 2022 w Katarze.
Na początku czerwca napastnik podpisał 5-letni kontrakt z Realem Madryt. Kapitan "Les Bleus" zdobył z "Królewskimi" już pierwsze trofeum. W połowie sierpnia w Warszawie Real pokonał włoską Atalantę Bergamo w finale Superpucharu UEFA.
(PAP)