Alexander Stoeckl, który przez 13 lat był trenerem norweskich skoczków narciarskich, został dyrektorem sportowym ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej w Polskim Związku Narciarskim.
Norwegowie pod wodzą 50-letniego obecnie Austriaka odnieśli wiele sukcesów, na czele z medalami igrzysk olimpijskich. Ostatniej zimy szkoleniowiec popadł jednak w konflikt z zawodnikami i jego umowa została rozwiązana za porozumieniem stron.
"Bardzo się cieszę, że Alex dołączył do naszego teamu. Jest wybitnym szkoleniowcem i ma ogromne doświadczenie w skokach narciarskich. Właśnie takiej osoby jak on szukaliśmy jako menadżera tych dyscyplin. Zawsze staramy się pozyskiwać najlepszych z najlepszych, aby skoki w Polsce dalej się rozwijały" – powiedział prezes PZN Adam Małysz, cytowany w nadesłanym komunikacie.
Stoeckl jako dyrektor ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej odpowiadał będzie m.in. za stworzenie długofalowej strategii rozwoju tych dyscyplin oraz współpracę, nadzór i wdrażanie systemu szkoleniowego w ramach Szkół Mistrzostwa Sportowego. Będzie również wsparciem merytorycznym dla sztabów kadr narodowych.
"Nie mogę się doczekać poznania systemu szkolenia w polskich skokach narciarskich i kombinacji norweskiej. Mam nadzieję, że dzieląc się moim doświadczeniem, będziemy mogli wspólnie zbudować silny zespół i zabezpieczyć przyszłość naszego sportu na wiele lat. Celem naszej współpracy jest opracowanie długoterminowej strategii rekrutacji, kształcenia trenerów, rozwoju technicznego i pracy naukowej. Proszę wszystkich o cierpliwość, abym mógł zrozumieć, w jakim punkcie dzisiaj jesteśmy i w jakim kierunku zmierzamy" – podkreślił Stoeckl.
Kontrakt podpisany został do końca sezonu olimpijskiego 2025/26. Oficjalna prezentacja Stoeckla odbędzie się podczas wrześniowej konferencji prasowej przed zawodami Letniej Grand Prix w Wiśle. (PAP)