Triumfator tegorocznego finału Ligi Mistrzów Real Madryt zmierzy się w środę w Warszawie z najlepszym zespołem Ligi Europy Atalantą Bergamo. Stawką meczu na PGE Narodowym będzie piłkarski Superpuchar UEFA.
Wielkie kluby zwykle z dystansem podchodzą do tego meczu, traktują go jako rozgrzewkę przed startem sezonu. Superpuchar nie cieszy się szczególnym prestiżem, a znany żart mówi, że w przypadku zwycięstwa można chwalić się pierwszym trofeum, a porażki się nie odczuje, bo to przecież mało istotne rozgrywki...
Trener Realu Carlo Ancelotti zapewnił jednak, że jego zespół postara się być w najwyższej możliwej formie - tym bardziej że, zdaniem Włocha, rywal jest bardzo wymagający.
"Atalanta zasłużyła, żeby tu być, bo spisywała się rewelacyjnie w Lidze Europy. Wyrzuciła z niej Liverpool. Rozgrywała z łatwością ważne mecze, nawet finał. Chyba nikt nie spodziewał się, że tak komfortowo poradzi sobie z Bayerem Leverkusen. A to, że Bayer nie mógł grać tak, jak wcześniej przez cały sezon, to zasługa wysiłków piłkarzy i trenera Atalanty. Bardzo szanujemy ten zespół" - przyznał Ancelotti, cytowany w serwisie uefa.com.
Coś do udowodnienia będzie miał nowy piłkarz "Królewskich" Kylian Mbappe. Uważany za jednego z najlepszych obecnie piłkarzy na świecie 25-letni Francuz przeniósł się do stolicy Hiszpanii z Paris Saint-Germain.
"On przynosi ze sobą jakość i dojrzałość, właściwe nastawienie i poświęcenie. Będzie musiał przyzwyczaić się do stylu gry nowego zespołu, jak każdy, ale cieszymy się, że jest z nami. Posiada wielkie umiejętności. Wszyscy jesteśmy przekonani, że świetnie sobie tu poradzi" - ocenił Ancelotti.
Włoch współpracował ze szkoleniowcem Atalanty, swoim rodakiem Gian Piero Gasperinim, ponad 20 lat temu w Juventusie Turyn. Obaj nie kryją do siebie wzajemnego szacunku.
"Carlo jest bez wątpienia trenerem, który wygrał najwięcej. Osiągał sukcesy z wieloma różnymi klubami, z Realem też dokonuje wspaniałych rzeczy. Robił to w przeszłości i zrobi to ponownie. Dla nas, a szczególnie dla mnie, zmierzyć się z nim to coś szczególnego. Prawie 30 lat temu prowadziłem zespół młodzieżowy Juventusu, a on był trenerem pierwszej drużyny" - wspominał Gasperini.
O ile z perspektywy Realu prestiż Superpucharu UEFA może być kwestią dyskusyjną, to dla takiego klubu jak Atalanta, która w tym roku zdobyła europejskie trofeum po raz pierwszy w historii, mecz w Warszawie może być wielkim wydarzeniem. Gasperini rywalizację z Realem określił "najważniejszą chwilą w historii Atalanty".
"To kwestia dumy i chęci zrobienia jak najlepszego wrażenia na tle najlepszych. Dla całego Bergamo starcie z najbardziej utytułowanym zespołem na świecie to coś nadzwyczajnego. Jeszcze niedawno trudno było pomyśleć o konfrontacji z nim w jakichkolwiek istotnych rozgrywkach" - podkreślił.
Jeśli Real zwycięży w Warszawie, zgarnie Superpuchar UEFA po raz szósty w historii i zostanie samodzielnym rekordzistą. Po pięć razy to trofeum wywalczyły też ekipy Barcelony i AC Milan. Z kolei Ancelotti dotychczas triumfował w Superpucharze czterokrotnie - po dwa razy z Milanem i Realem - i dzieli rekord z Hiszpanem Josepem Guardiolą (dwa razy z Barceloną, raz z Bayernem Monachium i raz z Manchesterem City).
Mecz zaplanowany jest na godzinę 21. Arbitrem głównym będzie Szwajcar Sandro Schaerer. W przypadku remisu po 90 minutach nie będzie dogrywki, tylko od razu odbędzie się konkurs rzutów karnych.
Warszawa to 12. w historii gospodarz Superpucharu UEFA. Na początku mecz o to trofeum rozgrywany był w Monako, a od 2013 roku odbył się kolejno w: Pradze, Cardiff, Tbilisi, Trondheim, Skopje, Tallinnie, Stambule, Budapeszcie, Belfaście, Helsinkach i Atenach.
Według statystyk UEFA, w 48 spotkaniach o to trofeum triumfator Pucharu Europy/Ligi Mistrzów odniósł zwycięstwo w 28 przypadkach. Ostatnio faworytów pokonało Atletico Madryt w latach 2010, 2012 i 2018.
(PAP)