Dariusz Cisowski
Koszykarki USA wywalczyły rekordowy ósmy z rzędu złoty medal olimpijski i jednocześnie 10. w historii. W finale w Paryżu pokonały Francuzki 67:66 (15:9,10:16, 20:18, 22:23). Brąz zdobyły Australijki po zwycięstwie nad mistrzyniami Europy Belgijkami 85:81.
Najwięcej punktów: dla USA - A'ja Wilson 21 (i 13 zbiórek), Kahleah Copper 12, Kelsey Plum 12; dla Francji - Gabby Williams 19, Valeriane Ayayi 9, Marine Johannes 9.
To szósty złoty medal olimpijski Diany Taurasi, która jest jedyną tak utytułowaną koszykarką globu. To było jednocześnie 61. zwycięstwo z rzędu drużyny USA w igrzyskach. Ostatnią porażkę poniosły... 5 sierpnia 1992 w półfinale igrzysk w Barcelonie, gdy uległy 73:79 Wspólnocie Niepodległych Państw.
Francuzki zawiesiły faworyzowanym Amerykankom, które poprzednie mecze turnieju wygrywały różnicą co najmniej 13 punktów (z Belgią 87:74), niezwykle wysoko poprzeczkę. Już do przerwy był remis 25:25, a w trzeciej kwarcie "Trójkolorowe" prowadziły nawet 35:25 po rzucie Valeriane Ayayi w 23. minucie. Francuzki, brązowe z Tokio były nieustępliwe w obronie, ale w ataku miały problemy ze skocznymi Amerykankami, które wygrały walkę pod tablicami 48:39.
W czwartej kwarcie najczęściej na tablicy widniał remis (m.in. 45:45, 49:49, 55:55). Wśród Amerykanek z defensywą rywalek najlepiej radziły sobie środkowa A'ja Wilson, MVP mistrzostw świata w 2022 r., oraz była zawodniczka polskiej ligi (grała w Gorzowie Wlkp. i Gdyni) Kahleah Copper. To po ich akcjach USA wygrywały 60:57 na 2 minuty 11 s przed końcem.
Na 17,4 s przed końcową syreną Amerykanki, wspierane z trybun przez mistrzów olimpijskich, m.in. LeBrona Jamesa i Bama Adebayo, miały cztery punkty przewagi 63:59 i wydawało się, że wszystko zostało rozstrzygnięte. Wtedy sprawy w swoje ręce wzięła naturalizowana Gabby Williams - trafiła zza linii 6,75 m i Francja przegrywała tylko 64:65. Copper została sfaulowana i wykorzystała obydwa wolne. Do końca spotkaniu pozostało 3,6 sekundy. "Trójkolorowe" błyskawicznie przeprowadziły piłkę na pole ataku i Williams oddała rzut równo z końcową syreną, piłka odbiła się o tablicę i wpadła do kosza. Francuzka przekroczyła jednak linię rzutu za trzy punkty, a to oznaczało wygraną USA 67:66 i ósmy z rzędu złoty medal Amerykanek.
Kelsey Plum i Jackie Young jako jedyne koszykarki w historii mają złoto w koszykówce 3x3 (zdobyłe je w Tokio, gdy konkurencja debiutowała) i tradycyjnej odmianie.
Był to o ostatni finał igrzysk w Paryżu.
(PAP)
