Piłkarze Barcelony wygrali u siebie z Valencią 4:2 na zakończenie 33. kolejki hiszpańskiej ekstraklasy. Robert Lewandowski strzelił dwa gole głową, a w doliczonym czasie trafił do bramki z rzutu wolnego. To pierwszy hat-trick kapitana reprezentacji Polski w La Liga.
Po pierwszej połowie Valencia prowadziła 2:1. Jednak goście przez pół meczu grali w osłabieniu. Gruziński bramkarz Giorgi Mamardaszwili nie popisał się, gdy dotknął piłki ręką poza polem karnym, powstrzymując szarżującego Lamine Yamala. Arbiter początkowo puścił grę, ale po wideoweryfikacji musiał ukarać golkipera Valencii czerwoną kartką. Zastąpił go Jaume Domenech.
Ilkay Gundogan w 49. min dośrodkował z rzutu rożnego, a Lewandowski głową zdobył wyrównującą bramkę. Po chwili kapitan reprezentacji Polski zza pola karnego strzelił w środek bramki, a piłkę złapał Domenech. Podobna sytuacja powtórzyła się jeszcze w 75. min.
W 82. min Domenech źle wypiąstkował piłkę po rzucie rożnym, a Lewandowski ponownie zdobył bramkę głową. W doliczonym czasie 35-letni napastnik skompletował hat-tricka, gdy z rzutu wolnego ustalił wynik meczu na 4:2. RL9 strzelił 16 goli w tym sezonie ligi hiszpańskiej. Liderem jest jednak Artem Dowbyk z Girony, który ma 19 goli.
Lewandowski jest drugim po Janie Urbanie Polakiem, który strzelił trzy gole w meczu La Liga. Napastnik Osasuny Pampeluna dokonał tego w sezonie 1990/91, gdy jego drużyna pokonała Real Madryt 4:0.
Zespół trenera Carlo Ancelottiego Real Madryt z dorobkiem 84 pkt wyraźnie prowadzi w La Liga i zmierza po 36. w historii klubu mistrzostwo Hiszpanii. Druga Barcelona traci do "Królewskich" 11 pkt, a trzecia Girona - 13. Do końca rozgrywek zostało pięć kolejek.
(PAP)