Hubert Hurkacz, który na otwarcie miał tzw. wolny los, pokonał Brytyjczyka Jacka Drapera 6:1, 7:5 w drugiej rundzie turnieju ATP 1000 na kortach ziemnych w Madrycie. Mecz trwał godzinę i 19 minut. W 1/16 finału rywalem polskiego tenisisty będzie Niemiec Daniel Atlmaier.
27-letni wrocławianin zajmuje w światowym rankingu dziewiąte miejsce, natomiast w turnieju jest rozstawiony z "ósemką". 22-letni Draper plasuje się w klasyfikacji ATP na 43. pozycji.
Hurkacz wspaniale rozpoczął pojedynek i już po ośmiu minutach prowadził 3:0. Zdobył też kolejne dwa gemy, ale Brytyjczyk w miarę upływu czasu rozkręcał się i popisał kilkoma wspaniałymi zagraniami. Ostatecznie Polak wygrał pierwszego seta w ciągu 32 minut. Druga partia była bardziej wyrównana. Decydujący okazał się 11. gem, w którym Hurkacz przełamał serwis rywala, a po chwili nie dał mu szans przy własnym podaniu.
"Cieszę się z tego, jak rozegrałem całe spotkanie. Grałem z nim niedawno i miałem okazję przeanalizować, co mogę zrobić lepiej. W pierwszym secie grałem solidnie, agresywnie. Drugi był bardziej wyrównany, bo Jack podniósł swój poziom gry" - ocenił Hurkacz w krótkiej rozmowie bezpośrednio po meczu.
To był piąty pojedynek tych tenisistów i czwarte zwycięstwo Hurkacza. Ich poprzednia konfrontacja miała miejsce 9 kwietnia w Monte Carlo, gdzie Polak pokonał Brytyjczyka 6:4, 3:6, 7:6 (7-2).
Z kolejnym przeciwnikiem - Altmaierem Hurkacz jeszcze nie grał. Niemiec jest niżej notowany od Drapera - na 61. pozycji, ale w piątek pokazał się z bardzo dobrej strony, wygrywając 6:2, 6:3 z Francuzem Arthurem Filsem (32.).
(PAP)