Club Brugge Michała Skórasia i Aston Villa Matty'ego Casha awansowały do półfinałów Ligi Konferencji. Ten drugi strzelił gola oraz trafił w serii rzutów karnych w wyjazdowym rewanżu z Lille. Odpadł m.in. Fenerbahce Stambuł Sebastiana Szymańskiego, po "jedenastkach" z Olympiakosem Pireus.
Aston Villa wygrała przed tygodniem u siebie 2:1 (wówczas Cash nie grał z powodu kontuzji), ale w rewanżu we Francji przegrywała długo 0:2.
W 87. obrońca reprezentacji Polski zdobył jednak bardzo ważną bramkę - po wypuszczeniu piłki przez bramkarza gospodarzy dobiegł do niej i oddał mocny strzał z ok. 17 metrów.
Gol Casha sprawił, że doszło do dogrywki. Tutaj wynik się nie zmienił, więc o awansie do półfinału musiały rozstrzygnąć rzuty karne. Angielski zespół zwyciężył w nich 4-3, a reprezentant Polski wykorzystał swoją "jedenastkę" (podchodził jako trzeci w zespole gości), popisując się precyzyjnym uderzeniem tuż obok słupka.
Swoich prób nie wykorzystało dwóch piłkarzy Lille i tylko jeden z Aston Villi.
Dla zespołu z Birmingham to pierwszy awans do półfinału europejskich pucharów od 1982 roku.
W drugim rozpoczętym o godz. 18.45 ćwierćfinale również nie brakowało emocji. Fiorentina dopiero po dogrywce wyeliminowała grającą od 66. minuty w dziesiątkę Viktorię Pilzno, zwyciężając 2:0. Po 90 minutach nie było goli, podobnie jak w pierwszym spotkaniu.
Pozostałe dwa mecze rozegrano wieczorem.
Club Brugge Michała Skórasia po raz drugi pokonał PAOK Saloniki Tomasza Kędziory. Przed tygodniem belgijski zespół zwyciężył u siebie 1:0, a w rewanżu wygrał w Grecji 2:0 po dwóch golach Hiszpana Ferrana Jutgli.
Skóraś grał do 87. minuty, a Kędziora całe spotkanie.
Rzuty karne potrzebne były do wyłonienia zwycięzcy rywalizacji Fenerbahce Stambuł Sebastiana Szymańskiego z Olympiakosem Pireus.
Tydzień wcześniej w Grecji zwyciężyli gospodarze 3:2, a w rewanżu po 90 minutach i dogrywce było 1:0 dla Fenerbahce. Gola po mocnym uderzeniu z dystansu strzelił w 11. minucie Irfan Kahveci, po asyście Szymańskiego. Polak asystował przy jego trafieniu również w pierwszym spotkaniu.
W serii "jedenastek" lepsi okazali się jednak piłkarze z Pireusu, zwyciężając 3-2. Szymański, który miał na koncie żółtą kartkę, został zmieniony w dogrywce - w 106. minucie meczu.
W półfinałach - 2 i 9 maja - Aston Villa zagra z Olympiakosem, a Fiorentina z Club Brugge.
Finał obecnej edycji LK zaplanowano na 29 maja w Atenach.
(PAP)