Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 27 listopada 2024 20:42
Reklama KD Market

1. liga piłkarska - niespodzianka w Katowicach, remis Wisły z Wisłą

1. liga piłkarska - niespodzianka w Katowicach, remis Wisły z Wisłą
Obie Wisły zagrał w Płocku na remis fot. Facebook/Wisła Płock

GKS Katowice, po sześciu zwycięstwach z rzędu, niepodziewanie przegrał u siebie z Odrą Opole 1:3 w 27. kolejce 1. ligi piłkarskiej. W Płocku Wisła zremisowała ze swoją imienniczką z Krakowa 1:1.

Prowadzeni przez Rafała Góraka piłkarze z Katowic byli rewelacją tej wiosny. Wygrali sześć kolejnych meczów, m.in. w poprzedniej kolejce z silną Lechią Gdańsk 1:0, a łącznie w 2024 roku siedem z ośmiu (w tym jeden zaległy).

Dzięki świetnej serii systematycznie pięli się w tabeli, doszli do trzeciego miejsce, ale w sobotę niespodziewanie znaleźli pogromcę. Ulegli dziewiątej obecnie Odrze 1:3.

Wszystkie gole dla gości strzelili obcokrajowcy - Czech Jiri Piroch w 26. minucie oraz wprowadzeni z ławki Włoch Vittorio Continella (74.) i Kolumbijczyk Jean Sarmiento (76.). Katowiczanie odpowiedzieli tylko trafieniem Bartosza Jaroszka w 56. minucie.

Drużyna Góraka pozostała na trzecim miejscu w tabeli, lecz ma taki sam dorobek punktowy (45) jak czwarty Górnik Łęczna i piąty Motor Lublin.

Obie drużyny z Lubelszczyzny grały w piątek. Motor w szlagierze zremisował u siebie 2:2 z liderem Arką Gdynia, jedynym niepokonanym zespołem w tym roku na zapleczu ekstraklasy. Natomiast Górnik wygrał na wyjeździe z zamykającym tabelę Zagłębiem Sosnowiec 1:0.

Tego dnia odbyły się również derby Rzeszowa. Szesnasta Resovia przegrała ze Stalą 0:2 i pozostała w strefie spadkowej z dorobkiem 25 punktów. Drużyna Marka Zuba ma o dziesięć więcej, jest jedenasta i może już powoli cieszyć się z utrzymania w lidze.

W sobotę ciekawie zapowiadały się "wiślackie derby" w Płocku. Miejscowa Wisła zremisowała u siebie z imienniczką z Krakowa 1:1, tracąc gola w 90. minucie po strzale Igora Sapały. Gospodarze prowadzili od 58. minuty po trafieniu Fryderyka Gerbowskiego.

Obie Wisły mają po 42 pkt. "Nafciarze" plasują się na szóstym miejscu, a krakowski zespół, finalista tegorocznego Pucharu Polski - na ósmym.

Wieczorem w sobotę kibice nie oglądali bramek w meczu dwunastego Chrobrego Głogów z dziesiątą Miedzią Legnica. Trenerem gości został niedawno Ireneusz Mamrot, który w latach 2010-17 prowadził Chrobrego.

W niedzielę przed szansą awansu na pozycję lidera stanie Lechia. Gdańszczanie, którzy mają obecnie 50 punktów i tracą dwa do Arki, podejmą w południe czternasty w tabeli Bruk-Bet Termalica Nieciecza.

Bezpośrednią promocję do ekstraklasy uzyskają dwie najlepsze drużyny, a o trzecią przepustkę powalczą - w dwustopniowych barażach - ekipy z miejsc 3-6. Natomiast do 2. ligi spadną trzy ostatnie zespoły tabeli.

(PAP)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama