Były selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski Fernando Santos został w sobotni wieczór zwolniony z Besiktasu Stambuł. Portugalczyk pracował w tureckim klubie od 7 stycznia.
"Rozstaliśmy się z trenerem Fernando Santosem. Dziękujemy Santosowi za jego usługi i życzymy mu sukcesów w przyszłości" - przekazał Besiktas w komunikacie i poinformował, że do końca sezonu za wyniki zespołu odpowiadać będzie Serdar Topraktepe.
Klub ze Stambułu, który zajmuje czwartą pozycję w tabeli, w sobotę zremisował z 12. Samsunsporem 1:1. Był to piąty z rzędu mecz ligowy bez zwycięstwa.
69-letni Portugalczyk prowadził biało-czerwonych od końca stycznia do września 2023 roku. PZPN rozwiązał z nim umowę za porozumieniem stron po porażce z Albanią w kwalifikacjach Euro 2024, które zakończyły się pomyślnie dla Polski dopiero po marcowych meczach barażowych i już pod wodzą selekcjonera Michała Probierza.
Wcześniej Portugalczyk był szkoleniowcem reprezentacji Grecji (2010-2014), a następnie swojego kraju (2014-2022). Pracował też w czołowych klubach właśnie z Grecji: AEK Ateny, Panathinaikosie Ateny, PAOK Saloniki i ojczystych: FC Porto, Benfice Lizbona, Sportingu Lizbona.
Na jego imponujące szkoleniowe CV składają się m.in. złoty medal mistrzostw Europy 2016 i triumf w pierwszej edycji Ligi Narodów (2018/19) z reprezentacją Portugalii. Natomiast wcześniej z kadrą Grecji dotarł m.in. do ćwierćfinału mistrzostw Europy 2012.
Besiktas objął na szóstym miejscu w tabeli, a w 14 spotkaniach ligowych pod jego wodzą zdobył 19 punktów, jednak strata do czołowych drużyn zwiększyła się.
(PAP)