Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 29 września 2024 22:39
Reklama KD Market
Reklama

1. liga piłkarska - Arka spędzi Wielkanoc jako lider

1. liga piłkarska - Arka spędzi Wielkanoc jako lider
Piłkarze Arki nie doznali w rundzie wiosennej jeszcze ani jednej porażki fot. Facebook/Arka Gdynia

Piłkarze Arki Gdynia po wyjazdowej wygranej z Miedzią Legnica 1:0 spędzą Wielkanoc jako lider 1. ligi. Prowadząca dotychczas Lechia Gdańsk w 25. kolejce zagra dopiero we wtorek.

Arka wiosną jest niepokonana. Zaczęła rundę od trzech kolejnych zwycięstw, ale później dostała lekkiej zadyszki i zremisowała dwa następne spotkania. W sobotę w Legnicy wróciła na właściwy kurs, który ma ją doprowadzić do ekstraklasy.

Jedynego gola tuż przed przerwą zdobył Karol Czubak. To jego piąte trafienie w tym roku i 13. w rozgrywkach. Król strzelców poprzedniego sezonu pod względem skuteczności ustępuje jedynie Hiszpanowi Angelowi Rodado z Wisły Kraków, który jednak leczy kontuzję, oraz Łukaszowi Sekulskiemu z Wisły Płock - obaj mają po 14 goli.

Miedź nie wygrała trzeciego spotkania z rzędu i z dorobkiem 36 punktów jest ósma. Z kolei Arka ma 48 i co najmniej do wtorku będzie zajmować pierwszą pozycję, bo tego dnia Lechia (47 pkt) podejmie plasującą się w środku stawki Odrę Opole.

Gdańszczanie to jedyny zespół, który w tej rundzie wywalczył komplet punktów.

Na trzecie miejsce mogła awansować Wisła Kraków, ale w sobotę uległa w Głogowie coraz lepiej radzącemu sobie Chrobremu 1:3.

W doliczonym czasie pierwszej połowy gola dla gości uzyskał Szymon Sobczak, ale w drugiej połowie dominowali miejscowi, a przewagę udokumentowali trzema trafieniami. W końcówce rozmiary porażki wiślaków zmniejszył Alan Uryga.

"Biała Gwiazda" z 41 pkt jest wciąż czwarta, a zespół z Dolnego Śląska po trzecim kolejnym zwycięstwie ma 32 i dzięki temu wyraźnie oddalił się od strefy spadkowej.

Trzeci jest GKS Tychy (41), a piąty Motor, czyli dwie drużyny zawodzące w ostatnich tygodniach. Lublinianie mają punkt mniej, ale w poniedziałek podejmą rywali na własnym stadionie.

Na Śląsku zachowują spokój i trener Dariusza Banasiak pracuje dalej. U beniaminka sam zrezygnował Goncalo Feio, a obowiązki Portugalczyka przejął asystent - Mateusz Stolarski.

Nieudany debiut w roli szkoleniowca Bruk-Bet Termaliki Nieciecza odnotował Marcin Brosz, gdyż jego zespół przegrał na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Biała 1:2. Pierwsza wygrana w tej rundzie niewiele poprawiła sytuację "Górali", którzy mają 21 pkt i nadal zajmują 17., przedostatnią lokatę. Za nimi tylko Zagłębie Sosnowiec - 13.

Ekipa z Niecieczy w 2024 jeszcze nie sięgnęła po komplet punktów, a sobotnia porażka była trzecią z rzędu. Na razie jej przewaga nad strefą spadkową wynosi siedem punktów.

Bezpośrednią promocję do ekstraklasy uzyskają dwie najlepsze drużyny, a o trzecią przepustkę powalczą - w dwustopniowych barażach - ekipy z miejsc 3-6. Natomiast do 2. ligi spadną trzy ostatnie drużyny.

(PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama